Wykonawca zwraca się więc do Szpitala Powiatu Bytowskiego o zwrot należności, bo to na jego terenie przeprowadzono inwestycję o wartości 60 tys. zł. Po Xidarusie nie ma śladu. Wszystkie telefony milczą.
Powiat bytowski: Firma Xidarus padła, laboratoria bez właściciela
- Rzecz polegała na tym, że w ramach umowy świadczenia usług laboratoryjnych z Xidarusem, spółka ta miała wyremontować jeden z naszych budynków. Uczynili to, ale nie zapłacili wykonawcy - przyznaje Piotr Karankowski, prezes Szpitala Powiatu Bytowskiego.
Powiat bytowski: Prokuratura dała szansę zadłużonej firmie Xidarus
Firma wyremontowała pomieszczenia, w których utworzono biura dla zarządu i prezesa. Prace zakończono w sierpniu ubiegłego roku.
W tzw. międzyczasie szpital zerwał umowę z bydgoską spółką. Sam zajął się prowadzeniem laboratoriów, bo miał wiele zastrzeżeń do pracy Xidarusa.
Pracownicy również, bo nie dostawali wynagrodzeń. Spółka miała też dług wobec ZUS, a firmy leasingowe odebrały jej sprzęt laboratoryjny. W maju 2010 r. prezes Xidarusa zapewniał, że prowadzi rozmowy z nowym dostawcą sprzętu. Obietnice nie zostały zrealizowane, a kontakt z prezesem się urwał. W końcu szpital rozwiązał umowę. Wszyscy pracownicy Xidarusa znaleźli zatrudnienie bezpośrednio w strukturze Szpitala Powiatu Bytowskiego.
Odkąd spółka wyprowadziła się z Bytowa i Miastka, słuch po niej zaginął. Należne dla bytowskiej firmy pieniądze również.
- Wykonawca zwracał się do nas o częściowe pokrycie kosztów remontu. Szukamy rozwiązania, żeby mu zapłacić - przyznaje prezes szpitala.
Powiat bytowski: Starostwo ma haka na Xidarusa
Niestety, mimo kilkakrotnych prób, nie udało się nam skontaktować z szefostwem Xidarusa.
- Nie dziwię się, bo kontakt z nimi jest utrudniony - podkreśla prezes szpitala.
Karankowski zastanawia się, co dalej czynić. Planuje spotkanie z prawnikami.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?