18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tuchomie. Wójt wymyślił najlepszy system naliczania opłat za śmieci? Bytów i Miastko popierają

Mateusz Węsierski
Wójt Tuchomia Jerzy Lewi Kiedrowski
Wójt Tuchomia Jerzy Lewi Kiedrowski Archiwum
Zupełnie nowy model naliczania opłat za śmieci wymyśliła podbytowska gmina Tuchomie. Połączono tu metodę ryczałtu z metodą obliczania opłat na podstawie ilości osób zamieszkujących w gospodarstwie domowym.

- Ryczałt byłby stopniowany, wyższy lub niższy w zależności od ilości osób mieszkających w danym gospodarstwie - wyjaśnia zasady Jerzy Lewi Kiedrowski, wójt Tuchomia.

Władze gminy nie są pewne czy to rozwiązanie zgodne z ustawą. Dlatego wynajęły firmę konsultingową, która ma sporządzić ocenę prawną na podstawie opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej. Jeśli RIO da Tuchomiu zielone światło, to już w środę na sesji Rady Gminy taki nowatorski system naliczania opłat będzie uchwalony.

Przeczytaj też o poszukiwaniach śmieciowego złotego środka
Tym śladem chcą też podążać władze Bytowa, które rozważają dwa systemy. Uzależniony od ilości zużytej wody i właśnie tuchomski system mieszany.

- W środę, czwartek i w piątek w urzędzie miejskim odbywam w tej sprawie spotkania z mieszkańcami. Zapraszam wszystkich zainteresowanych do sali nr 1 od godz. 16.00 - informuje Adam Leik, wiceburmistrz Bytowa. - Przedstawię wszystkie możliwe systemy, ale osobiście popieram ten uzależniony od zużycia wody i ten wymyślony przez władze Tuchomia, o ile RIO go nie zakwestionuje.

Sposób naliczania opłat będzie ustanowiony na sesji Rady Miejskiej 20 grudnia. Podobnie w Miastku, gdzie przewiduje się zastosowanie ryczałtu lub odpłatności uzależnionej od ilości osób. Albo system mieszany.

- Czekamy na ocenę tego ostatniego sposobu. Wówczas podejmiemy decyzję - mówi Roman Ramion, burmistrz Miastka.
W Studzienicach już przyjęto system polegający na ryczałcie. Każde gospodarstwo segregujące śmieci zapłaci 30 zł miesięcznie.

Wójt Tuchomia obliczył, że koszt obsługi systemu uzależnionego od liczby osób to 428 tys. zł rocznie. Tańsze jest zastosowanie ryczałtu, bo nie trzeba wówczas weryfikować zmieniającej się populacji.

- Wówczas wystarczy nam jedna osoba do takiej pracy. System naliczania opłat uzależniony od liczby osób byłby nie tylko droższy, ale gorszy dla mieszkańców. W naszej gminie mamy 200 rodzin liczących 6 i więcej osób. Teraz jedna rodzina płaci 17 zł miesięcznie, a od osoby byłoby to 8,7 zł. Dla rodzin wielodzietnych wyszłoby dużo drożej - objaśnia wójt Tuchomia.

Więcej na temat nowej ustawy śmieciowej i najnowszych rozwiązań we wtorek 27.11 w Dzienniku Bałtyckim. Ściągnij elektroniczną wersję gazety.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto