Przegląd rynien czyli latem pomyśl o jesieni i zimie

Akcja specjalna Temat tygodnia

Każdy posiadacz domu jednorodzinnego musi pamiętać o okresowych przeglądach stanu budynku. Zmienne temperatury, opady śniegu i deszczu, zamarzająca i odmarzająca woda, a ostatnio także wyjątkowo intensywne wiatry – wszystko to stanowi spore wyzwanie dla zewnętrznych elementów domu. Letni urlop (lub po prostu wolny weekend) warto wykorzystać na to, by skontrolować stan techniczny budynku oraz przeprowadzić niezbędną konserwację lub naprawę.

Na listę rzeczy do sprawdzenia trzeba wpisać elewację, nawierzchnie tarasów i balkonów, stolarkę okienną, poszycie dachowe i obróbki blacharskie. Punktem, którego na tej liście na pewno nie może zabraknąć, jest orynnowanie. Jeśli rynny znajdują się na wysokości dostępnej z drabiny, ich podstawowy przegląd i konserwację właściciel domu bez większego problemu może wykonać samodzielnie.

Zacznij od porządków

Oczyszczenie rynien jest niezwykle istotne nie tylko ze względów estetycznych. Jest niezbędne dla sprawnego działania rynien i rur spustowych . Nagromadzone – m.in. na skutek porywistych wiatrów, których nie brakowało w ostatnich miesiącach - liście, igliwie, drobne gałązki czy różnego rodzaju osady mogą zaburzać drożność, a tym samym zmniejszyć efektywność systemu, którego podstawową funkcją jest skuteczne odprowadzenie wody deszczowej z połaci dachu poza obręb budynku.

Czyszczenie rynien nie jest zadaniem skomplikowanym. Pamiętać trzeba jedynie, aby nie używać żadnych ostrych przedmiotów, takich jak druciane szczotki, metalowe, ostro zakończone łopatki czy grabki. Można w ten sposób uszkodzić warstwę ochronną, a to już pierwszy krok do poważnych kłopotów z orynnowaniem. Najlepiej posłużyć się szczotką ze stosunkowo miękkim włosiem, a do przetracia powierzchni zewnętrznej – gąbką lub ścierką. Nie stosujmy żadnych środków chemicznych czy silnych

detergentów, gdyż mogłyby odbarwić rynny lub zniszczyć uszczelki. Zanieczyszczenia można wypłukać przy użyciu węża ogrodowego lub myjki ciśnieniowej. Uważajmy tylko, aby brudna, rozbryzgująca się woda nie zachlapała elewacji.

Weź pod lupę uszkodzenia

Wypłukując zabrudzenia, warto od razu zwrócić uwagę, czy w systemie nie pojawiły się jakieś nieszczelności. Dopiero po oczyszczeniu rynien można dobrze ocenić ich stan.

- Najczęściej problemy z przeciekaniem systemu odwodnienia dachu występują w miejscach łączeń – stwierdza Anna Góral, ekspert Galeco. – Należy przyjrzeć się, czy nie tworzą się tam tzw. „oczka wodne” świadczące o nienaturalnym wygięciu rynien.

Drugim aspektem, który trzeba skontrolować, jest stan powierzchni całego orynnowania. Sprawdźmy, czy nie widać na niej uszkodzeń mechanicznych, rys czy głębszych zadrapań. Powłoki nie mogą się łuszczyć ani nosić śladów korozji.

- Ważną kwestią jest też przegląd elementów mocujących – podpowiada Anna Góral. – Pod wpływem silnego wiatru lub naporem śniegu mogło dojść do ich poluzowania. Zbadać należy zatem stabilność osadzenia haków rynnowych i obejm, a także sprawdzić, czy zaślepki są dokładnie dociśnięte.

Co lepiej zostawić fachowcom?

Im staranniej przyjrzymy się systemowi rynnowemu, tym lepiej. Pamiętajmy bowiem, że nie powinniśmy bagatelizować nawet pozornie niewielkich uszkodzeń. Stale sącząca się w miejscach nieszczelności woda stanowi poważne zagrożenie nie tylko dla wyglądu elewacji, ale także stanu technicznego całego budynku. Z czasem może prowadzić do zawilgocenia murów lub warstwy ociepleniowej, rozwoju grzybów i pleśni, a nawet osłabienia konstrukcji. Zignorowanie rys lub pęknięć rynny

czy rury spustowej, grozi natomiast pogłębianiem się usterki i w konsekwencji poważną, kosztowną w naprawie awarią.

- Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości co do poprawności działania systemu odwodnieniowego, skonsultujmy się z dekarzem – radzi Anna Góral z firmy Galeco. – Doświadczony fachowiec będzie umiał ocenić, czy uszkodzony element można naprawić, czy wymaga on wymiany. Gdy rynny łączone są na stałe, wymiana pojedynczej części będzie wymagała klejenia lub lutowania, w zależności od zastosowanej wcześniej techniki. A tu potrzeba już umiejętności i odpowiednich narzędzi. Czasem niezbędny może okazać się też demontaż części pokrycia dachowego.

Partnerzy akcji:

ARS-INSTAL Rafał Siatkowski
ul. Koszalińska 1d
77-300 Człuchów
tel.: 661695034
[email protected]
arsinstal.pl

Usługi malarsko- budowlane Sebastian Jurczyk
Os. Gen. Józefa Wybickiego 12/24
83-300 Kartuzy
tel. 724 258 882
[email protected]
remonty-kartuzy.com

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto