Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po tragedii w gminie Parchowo. Wałęsające się psy należy zabijać?

Mateusz Węsierski
Mateusz Węsierski
Po tragedii w gminie Parchowo. Wałęsające się psy należy zabijać?
Po tragedii w gminie Parchowo. Wałęsające się psy należy zabijać? KPP Bytów
Sfora bezpańskich psów mogła doprowadzić do tragedii na drodze wojewódzkiej nr 228 w gminie Parchowo. Taki wniosek płynie z doniesień naszej Czytelniczki, która twierdzi, że wałęsające się psy mogły wypłoszyć jelenia, którego następnie potrącił mieszkaniec Gołczewa. Zginęła jego żona.

- Byłam na spacerze w tamtym czasie i widziałam wałęsające się psy. One są tu problemem od dawna. Nikt z nimi nic nie robi, a sądzę, że to one urządziły sobie polowanie na dziką zwierzynę i spłoszyły tego jelenia. Skutek jest tragiczny - mówi nasza Czytelniczka z Parchowa.

Do wypadku doszło w niedzielę 2 marca pomiędzy Parchowem a Parchowskim Młynem. Policjanci ustalili, że 61-letni kierowca toyoty jechał w kierunku Parchowa. W pewnym momencie z lewego pobocza na jezdnię wbiegł jeleń, który został potrącony przez samochód. Zwierzę spadło na część dachu i przednią szybę śmiertelnie raniąc pasażerkę.

Nasza Czytelniczka twierdzi, że do tej tragedii mogły przyczynić się bezpańskie psy, ale wójt Parchowa zapewnia, że nie miał takich sygnałów.

- Skoro jest osoba posiadająca takie informacje, to powinna nam je zgłosić. We współpracy ze schroniskiem dla zwierząt „Azyl” z Kościerzyny odławiamy bezpańskie psy - mówi Andrzej Dołębski.

Koszt odłowienia jednego psa to 1500 zł, ale wójt zapewnia, że bez skrępowania przeprowadza się takie operacje.
Przedstawiciel Polskiego Związku Łowieckiego ocenia doniesienia Czytelniczki jako wiarygodne.

- Psy istotnie mogą spłoszyć dziką zwierzynę. Jelenia także - mówi Marian Wilczewski, łowczy okręgowy PZŁ. - Prawo pozwala myśliwym na eliminowanie psów gdy stwarzają zagrożenie. W rzeczywistości rzadko to czynią obawiając się konsekwencji społecznych, a finalnie może dochodzić do tragedii takich jak ta pod Parchowem.
Dodatkowym problemem jest koszt utylizacji zwierzęcia. Teoretycznie kosztami powinien być obciążony właściciel, ale w sytuacji gdy zwierzęta nie mają wszczepionych elektronicznych chipów jego ustalenie jest wręcz niemożliwe. W takich sytuacjach za utylizację płacą zazwyczaj myśliwi, co dodatkowo powstrzymuje ich przed strzelaniem do wałęsających się psów.

Komentarz redakcji popierający zabijanie psów swobodnie przemieszczających się poza terenem zabudowanym w piątkowym (28.03) Dzienniku Powiatu Bytowskiego. Ściągnij elektroniczną wersję gazety.

W piątek 4.04 w papierowej wersji opublikujemy list od Czytelnika w tej sprawie. Zamieścimy także najlepsze komentarze internautów.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto