Jerzy Barzowski ujawnia treść doniesienia na burmistrza do CBA

Jerzy Barzowski zorganizował konferencje, na której przedstawił zarzuty kierowane przeciwko burmistrzowi. Złożył doniesienie do Centralnego Biura Antykorupcyjnego i Fundacji im. Stefana Batorego.
- W ogłoszonym przez burmistrza konkursie na prowadzenie przedszkoli każdy z członków komisji mógł przyznać w 3 kryteriach od 0 do 25 punktów. W czwartym kryterium - doświadczenie słowa "do" nie ma - uzasadniała doniesienie Maria Mielewczyk, radna Rady Miejskiej w Bytowie, a prywatnie siostra Barzowskiego. - W projekcie ogłoszenia konkursu przedstawianym na komisjach "do" było - dodaje.
Według Barzowskiego wyeliminowanie tego słowa doprowadziło do zmiany całej oceny kryterium. - Wśród wszystkich oferentów najmniejsze doświadczenie mieli państwo Glazikowie. Zachodzi więc podejrzenie, że konkurs był ustawiony pod nich. Burmistrz dopuścił się korupcji politycznej - mówi Jerzy Barzowski.
- Nie wiem co było na początku. Gdy pobrałem ogłoszenie ze strony urzędu było tam zaznaczone, że za doświadczenie można uzyskać 0 lub 25 punktów - tłumaczy Dariusz Glazik, który od września będzie prowadził przedszkole nr 4 w Bytowie.
Radny PiS w swoim wniosku do CBA zwraca także uwagę na faworyzowanie oferty zwycięzców konkursu na przedszkole nr 4, które miałoby być odwdzięczeniem się za wynik konkursu na prowadzenie placówek opiekuńczo wychowawczych na terenie powiatu bytowskiego. Przypomnijmy, że wygrało je stowarzyszenie reprezentowane przez żonę przewodniczącego Rady Miejskiej w Bytowie Leszka Waszkiewicza. - Nie wiem co miałbym mieć wspólnego z tamtym konkursem - mówi krótko Glazik.

Czytaj o wynikach konkursu na prowadzenie przedszkoli

Drugą nieprawidłowością w przeprowadzeniu konkursu, według Barzowskiego była ocena kryterium doposażenia placówki przez członków komisji. - Jeżeli oferent, który proponuje największa kwotę doposażenia otrzymuje od niektórych członków komisji jedną z najniższych ocen budzi to podejrzenie - wyjaśniała radna Mielewczyk.
- Nie wiem co mieli w swoich ofertach inni - komentuje Glazik.
Burmistrz uważa, że doniesienie Jerzego Barzowskiego jest potrzebne, żeby zasiać wątpliwości przed referendum. - To postępowanie konkursowe było najbardziej precyzyjnie przygotowane i upublicznione. Jestem przekonany, że nie ma tu niczego co mogłoby budzić zarzuty - mówi.
Szerzej o zarzutach radnego PiS i o tym co sądzi na ich temat Burmistrz Bytowa i oskarżone osoby przeczytaj w Dzienniku Powiatu Bytowskiego 15.05