Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Firma Wireland świętowała 45-lecie istnienia. Tu karierę zaczynał m.in. prezes Druteksu

Marcin Pacyno
Firma Wireland świętowała 45-lecie istnienia
Firma Wireland świętowała 45-lecie istnienia Marcin Pacyno
Firma Wireland obchodzi 45-lecie działalności. Dawniej znana była jako ZAGOD i w większość zatrudniała kobiety. Jedno pozostało niezmienne. Zarówno kiedyś, jak i teraz, podstawowym surowcem był drut. Obecnie Wireland eksportuje swoje produkty na cały świat.

Z okazji 45-lecia istnienia zakładu jego kierownictwo zorganizowało uroczystość dla pracowników i zaproszonych gości. Okazało się, że w ZAGOD-zie karierę zawodową rozpoczynało wielu wybitnych przedsiębiorców, obecnie działających na naszym rynku. To między innymi Leszek Gierszewski (właściciel Druteksu), Bogdan Lubiński (szef Polmoru), czy ś.p. Czesław Baranowski (założyciel Bagry).

45-lecie było okazją do wyróżnienia najstarszych obecnie pracowników. 45 lat w firmie przepracowali Franciszek Recław i Tadeusz Pucelik.

- Przyszyliśmy do firmy jednego dnia, czyli 2 grudnia 1968 r. - wspomina Franciszek Recław. - Był to zakład, w którym pracowały niemal same kobiety, bo został stworzony po to, aby kobiety miały pracę - dodaje.

Tadeusz Pucelik zauważa, że przez wiele lat zmieniał się system pracy w firmie.

- Na początku była to praca całkowicie ręczna, na imadłach. Następnie weszła pneumatyka, a teraz jesteśmy naprawdę nowoczesnym zakładem - mówi Pucelik.

Podobnych wspomnień było wiele, gdyż zachęcał do nich obecny prezes spółki i właściciel Henryk Recław. Jednym z opowiadających swoją historię był Leszek Gierszewski, założyciel i prezes Druteksu.

- W ZAGOD-zie byłem odpowiedzialny za zapewnienie pracownikom materiału do pracy - wspomina Gierszewski. - Pamiętam związaną z tym jedną „aferę”. Wychodziliśmy na dach jednego z budynków, gdzie wystawiliśmy sobie latem ławeczkę i tam się opalaliśmy. Pech chciał, że raz zabrakło drutu na produkcji, a tylko ja miałem klucze do magazynu. Pamiętam, że była z tego powodu duża afera.

ZAGOD w latach 90. stał się Wirelandem; firmą, która miała wzloty i upadki.

- Takim trudnym okresem był czas kiedy walczyliśmy z niemieckim producentem, który uznał, że nasze produkty, a precyzyjniej mówiąc nóżki w regałach sklepowych, to plagiat patentu. Walczyliśmy trzy lata i udało się wygrać z gigantem. Teraz myślę, że już jesteśmy na prostej, bo świadczyć o tym może fakt, że w najbliższym czasie mamy wyposażyć w regały sklepowe, które są naszym głównym produktem, jedną z sieci handlowych w Polsce - podkreśla Henryk Recław.

Obecnie firma, oprócz regałów, produkuje także na przykład gabiony czy wiaty śmietnikowe.

Pracownicy wyróżnieni za długoletnią pracę
45 lat pracy: Franciszek Recław, Tadeusz Pucelik

30 lat w firmie przepracowali: Emilia Chac, Danuta Szkoła, Małgorzata Malek, Elżbieta Wilkowska, Ryszard Marciniak, Alicja Ryngwelska, Kazimierz Wnuk Lipiński, Halina Pażontka Lipinska, Ryszard Stępnakowski, Stanisław Sabisz, Marek Wnuk Lipiński, Mirosław Pituch, Czesław Sabisz, Regina Kujawska, Elżbieta Jażdżewska, Eleonora Rembalska

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto