Łącznie w działania zaangażowanych zostało 60 osób. Zlokalizowanie zaginionego mężczyzny do łatwych nie należało, bowiem akcja prowadzona była po zmroku i zakończyła krótko przed północą. Strażacy tłumaczą, że akcja zakończyła się happy endem, bo mężczyznę udało się odnaleźć całego i zdrowego.
- Mężczyzna miał świadomość tego, że jest poszukiwany – relacjonuje Andrzej Rusiecki, komendant gminny OSP w Czarnej Dąbrówce. - Po prostu zabłądził. Włączaliśmy na krótko sygnały dźwiękowe w radiowozach i nawoływaliśmy przez megafony, ale bezskutecznie. Dopiero kiedy udało nam się dodzwonić do tego mężczyzny usłyszałem szum w słuchawce. Spytałem, czy nie znajduje się gdzieś w pobliżu droga. Faktycznie intuicja mnie nie zawiodła i po kilkunastu minutach mężczyznę udało się wyprowadzić na drogę przy blokach w Czarnej Dąbrówce. Na szczęście wszystko zakończyło się szczęśliwie i skończyło się na strachu.
Przeczytaj również o jubileuszu 70-lecia OSP w Czarnej Dąbrówce
Więcej o tym zdarzeniu przeczytasz w Dzienniku Powiatu Bytowskiego z 9.09.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?