Do niebezpiecznego dla zdrowia i życia dziecka incydentu doszło we wtorek ok. godz. 14.00. Psy dosłownie ją osaczyły, a gdy jeden z nich przewrócił dziecko, zaczęły szarpać ją zębami.
- Sytuacja stała się dramatyczna, kiedy przybiegł czwarty, duży pies. Już nie była w stanie się bronić - powiedział portalowi www.gp24.pl Andrzej Sztobnicki, miejscowy leśniczy, ojciec dziecka.
10-letnia uczennica wracająca ze szkoły rozpaczliwie broniła się przed atakami. Dwukrotnie wstawała, ale była powalana na ziemię. Gdy udało się jej uwolnić z uścisku szczęk, uciekła do najbliższych zabudowań. Tam się schroniła.
Dziecko przewieziono najpierw do miasteckiego szpitala, a następnie na chirurgię w Słupsku. Jej życiu nic nie zagraża, ale ma kilkanaście ran szarpanych nóg. Psy zniszczyły też odzież.
Jak się później okazało, żaden z nich nie był szczepiony.
Dziewczynka jest w szoku.
Straży Gminnej z Trzebielina udało się ustalić właścicielkę trzech mniejszych psów. Została ukarana mandatem o łącznej wysokości 750 zł za brak szczepień i nietrzymanie ich na uwięzi, albo przynajmniej na zamkniętym terenie.
Źródło: www.gp24.pl
W piątek 22.03 w Dzienniku Bałtyckim nowe fakty w tej sprawie.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?