Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trener Lipniczanki krytykuje sędziego po przegranym meczu ze Słupią Kobylnica

Mateusz Węsierski
Mateusz Węsierski
Trener Lipniczanki krytykuje sędziego
Trener Lipniczanki krytykuje sędziego Archiwum
Towarzyskie relacje piłkarzy V-ligowej Słupii Kobylnica z sędzią głównym prowadzącym sobotni mecz z Lipniczanką Lipnica sprowokowały trenera tej ostatniej drużyny do krytyki Pomorskiego Związku Piłki Nożnej.

Drużyna Aureliusza Kosmacińskiego przegrała w Kobylnicy 3:0. Szkoleniowiec przyjmuje ten wynik z niepełnym zrozumieniem, bo uważa, że sędzia-kolega faworyzował gospodarzy.

- Jeżeli w trakcie przerwy trener drużyny przeciwnej wchodzi do szatni sędziów i rozmawia tam 10 minut, a zawodnicy są na “ty” z głównym sędzią, to ciężko wymagać aby sędzia sędziował obiektywnie - zauważa Aureliusz Kosmaciński. - Ciężko grać gdy walczy z nami nie tylko drużyna przeciwna, ale również sędzia ze Słupska. Trudno żeby się nie znali, skoro gramy w podsłupskiej Kobylnicy, jednak w takiej sytuacji powinien tam być inny sędzia.

Kosmaciński mówi, że zawodnicy do sędziego zwracali się per “siwy”, a np. sędzia do bramkarza “no widzisz Jarek, nie trzeba było interweniować”.

- Na boisku było to widać, bo w pierwszej połowie powinny być ewidentnie trzy żółte kartki dla gospodarzy, a w drugiej połowie nasz zawodnik w 68 minucie dostał czerwoną kartkę po drugiej żółtej, a po 10 minutach czerwoną zobaczył zawodnik gospodarzy. Było to jednak przy stanie 3:0, tak jakby sędzia chciał się zrehabilitować, a przecież zawodnik gospodarzy ewidentnie nie zasługiwał na czerwoną kartkę - komentuje Kosmaciński.

Co na to PZPN i drużyna przeciwna? Przeczytasz w dzienniku Bałtyckim z 9.09. Ściągnij elektroniczną wersję gazety.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto