Robert Hirsz musiał zejść z boiska niedługo po rozpoczęciu meczu z UKP Zielona Góra. Jeden z najlepszych napastników Drutex-Bytovii Bytów musiał opuścić plac gry po tym, jak został trafiony piłką w twarz. Pierwsza diagnoza wskazywała nawet na odklejenie siatkówki, ale na szczęście nie okazała się trafiona. Hirsz ma jedynie mocno stłuczone oko.
- Bezpośrednio po urazie miałem spore kłopoty ze wzrokiem - powiedział portalowi drutexbytovia.pl Robert Hirsz.. - Wszystko widziałem jak przez mgłę. Na szczęście to ustąpiło już następnego dnia.
Przeczytaj również o tym, jak Drutex-Bytovia świętowała bez Roberta Hirsza awans do I ligi
W związku z kontuzją Robert Hirsz nie wystąpi w meczu Drutex-Bytovii, który rozegrany zostanie w najbliższą niedzielę w Częstochowie.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?