Do pożaru doszło w czwartek 28 marca przed godziną 22.00. - Paliły się pomieszczenia wyłączone z użytkowania po byłej kotłowni. Obecnie znajduje się tam wymiennikownia. Pożar zlokalizowaliśmy w byłym pomieszczeniu dla obsługi kotłowni. Paliły się różnego rodzaju śmieci, odzież, buty, elementy drewniane, elementy plastikowe – relacjonuje dowódca Jednostki Ratowniczo Gaśniczej w Miastku Dariusz Dwulit. - Nie było potrzeby ewakuacji pacjentów z Niepublicznego Zakładu Opieki Długoterminowej, aczkolwiek w pierwszej chwili taki zamysł powstał. Dym rozszedł się po całym budynku ale nie był na tyle groźny aby zagrażał zdrowiu i życiu pacjentów – dodaje.
Pożar został opanowany w miarę szybko. W jednym z pomieszczeń kotłowni strażacy odkryli ciało 64 -letniego mężczyzny. W akcji gaśniczej brało udział siedem zastępów straży pożarnej z Miastka, Słosinka, Piaszczyny, Dretynia. Wstępną przyczyną pożaru może być zaprószenie ognia.
Akcję strażaków nagrał nasz czytelnik Jarosław Sztanga. - Akurat przejeżdżałem kolo szpitala i widziałem dym a także pierwsze wozy strażackie. Zatrzymałem się i postanowiłem sfilmować całą akcję - mówi mężczyzna.
Tragicznie zmarłym był 64-letni bezdomny. W miasteckim szpitalu od dłuższego czasu w piwnicach i kotłowni przebywały osoby bez stałego miejsca zamieszkania. - Z tym mężczyzną systematycznie walczyliśmy od półtora roku. Od momentu kiedy mieliśmy zamkniętą kotłownie ten pan nie przebywał już na terenie szpitala. Nie wiem w jaki sposób znalazł się tam w czwartek, w środę na drzwiach wejściowych do kotłowni wisiała jeszcze kłódka - mówi prezes szpitala Renata Kiempa.
Sprawą pożaru zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Miastku. - Prowadzimy postępowanie pod kątem zaistnienia pożaru i spowodowania śmierci. Prokurator był na miejscu zdarzenia, przeprowadzono oględziny przy udziale biegłego z zakresu pożarnictwa. Ustalamy przyczyny pożaru, ciało zmarłej osoby zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych - mówi prokurator Oskar Krzyżanowski. - Ustalamy również w jaki sposób zmarła osoba znalazła się w pomieszczeniach kotłowni szpitala, jak długo się tam znajdowała. Postępowanie prowadzone jest również pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci – dodaje.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?