Policja przyznaje, że w statystykach znacznie wzrósł wskaźnik kradzieży z włamaniem do aut. Żadnego sprawcy jeszcze nie ujęto.
- Od okresu świąteczno-noworocznego na naszym terenie zginęło sześć aut. To VW Touran w Niezabyszewie i Studzienicach, VW Golfa w Brzeźnie Szlacheckim, Audi A3 w Tuchomiu, Audi A4 w Pomysku Wielkim i w poniedziałek VW Golf IV w Czarnej Dąbrówce - wymienia Jarosław Juchniewicz, rzecznik prasowy policji. - Można powiedzieć o wzroście ilości tego typu przestępstw - przyznaje.
W każdym tym przypadku sprawcom grozi do 10 lat pozbawienia wolności. O ile uda się ich ustalić.
Przeczytaj też o złodzieju odzieży z Bytowa
Seria kradzieży zaczęła się od VW Tourana, który w Wigilię zniknął z posesji w Niezabyszewie. Jego wartość oszacowano na 52 tys. zł. Samochód należał do obywatela Niemiec. Złodzieje włamali się do auta i odjechali w nocy z 24 na 25 grudnia.
Drugi VW Touran został skradziony o godz. 3.00 w nocy 30 grudnia z terenu prywatnej posesji w gminie Studzienice. Wartość samochodu oszacowano na 53 tys. zł.
Jakby tego było mało, o godz. 3.30 30 grudnia skradziono jeszcze VW Golfa III z terenu posesji w Brzeźnie Szlacheckim. Wartość auta oszacowano na 3 tys. zł.
Kolejne było Audi A3 (rocznik 2007) zabrane z Tuchomia. Właścicielem byłym obywatel Niemiec.
VW Golfa IV w Czarnej Dąbrówce skradziono w poniedziałek z garażu. W podobny sposób kilka dni wcześniej zginęło Audi A4 w Pomysku Wielkim.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?