Przypomnijmy, że w pierwszej części sezonu starcie tych drużyn, które było rozgrywane na stadionie w Bytowie, zakończyło się porażką naszego zespołu 1:3. W Siedlcach podopieczni Adriana Stawskiego chcieli się z pewnością zrehabilitować za remis w meczu z Gryfem Wejherowo. Początek spotkania w Siedlcach należał do naszych piłkarzy, którzy już w 2 min. mogli wyjść na prowadzenie po wykonanym rzucie wolnym. Bramkarz gospodarzy nie dał się jednak zaskoczyć.
Miejscowi z kolei odpowiedzieli groźną akcją dopiero w 25 min., ale tym razem nasz golkiper stał na posterunku. Niestety, minutę później był już bezradny. Dośrodkowanie Norberta Wojtuszka wykorzystał Tomasz Margol i dał prowadzenie Pogoni. Miejscowi poszli za ciosem, i trzy minuty od momentu strzelenia pierwszego gola, prowadzili już 2:0. Tym razem Bytovia straciła gola po rozegraniu rzutu rożnego. Zawodnicy naszej drużyny nie załamali się i szybko odpowiedzieli. W 32 min. Bytovia wykonywała rzut wolny, a precyzyjnym strzałem popisał się Daniel Feruga, który nie dał żadnych szans bezradnemu bramkarzowi z siedleckiej drużyny. Dodajmy, że tuż przed przerwą ten sam zawodnik mógł doprowadzić do remisu, ale nie trafił w światło bramki.
W drugiej połowie nasza drużyna postawiła wszystko na jedną kartę i za wszelką cenę chciała doprowadzić do remisu. Jednak formacja defensywna Pogoni nie dała się zaskoczyć. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 2:1 dla gospodarzy.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?