Co dwa lata firmy branży rolniczej zjeżdżają do Hanoweru, gdzie przez tydzień prezentują swoją ofertę. W tym roku od 12 do 16 listopada w kilku halach swoje stoisko miało ponad 2,7 tys. wystawców z 47 krajów. Wśród 50 firm z Polski po raz pierwszy znalazły się trzy bytowskie.
Swoje produkty prezentowały na wspólnym stoisku o pow. 200 m. kw. pod logo „Maszyn z Kaszub”.
- Nasza oferta się uzupełnia, a dzięki współpracy jest bardzo szeroka, od kosiarek, agregatów, rozsiewaczy do chwytaków do balotów i rozdrabniaczy. Dlatego łatwiej pozyskać nam nowych kontrahentów. To tylko jedna z korzyści. Dzięki współpracy później ograniczamy też koszty m.in. transportu maszyn do klienta - mówi Tomasz Baranowski z BAGRAMET-u.
„Maszyny z Kaszub” są już znane i używane przez rolników w kilku europejskich krajach.
W targach w Hanowerze brali udział przedstawiciele od Chin poprzez Egipt po Stany Zjednoczone i prawie całą Europę.
- Udało nam się nawiązać kilka zupełnie nowych kontaktów. Za sprawą naszego logo mieliśmy też sporo pytań o Kaszuby. Każdemu tłumaczyliśmy, skąd jesteśmy. Już w listopadzie przyjadą do nas przedstawiciele jednej z niemieckich firm, która część naszych maszyn wzięła prosto z targów. Planujemy zorganizować dla nich wycieczkę po regionie - mówi Magdalena Fronczak, jedna z 12 osób, które obsługiwały bytowskie stoisko w Hanowerze.
Chociaż koszt udziału w targach, w tym wynajęcia powierzchni wystawienniczej, sięgnął 260 tys. zł, przedstawiciele trzech bytowskich firm liczą, że wydatek się opłaci. Za dwa lata znów planują wspólny udział w niemieckich targach.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?