Jak pokazuje historia, z pewnością piłkarze Bałtyku do Bytowa nie przyjadą „na pożarcie”. Tym bardziej że z najsłabszymi zespołami zespół Waldemara Walkusza osiąga gorsze wyniki. Pokazują to dwa ostatnie zremisowane spotkania. Świadczy o tym także zremisowany 1:1 mecz z zajmującym wówczas ostatnie miejsce w tabeli Zagłębiem Sosnowiec.
W 26 kolejce lepszy bilans punktowy zanotowali bytowiacy, którzy wygrali na wyjeździe z Nielbą Wągrowiec 2:0. Gdynianie przegrali na własnym boisku 0:1 z Górnikiem Wałbrzych, zajmującym obecnie siódme miejsce w stawce. Przypomnijmy, że w jesiennym meczu obu drużyn na stadionie w Gdyni padł remis 1:1.
Trener gości Waldemar Tęsiorowski wie, że mecz w Bytowie nie będzie łatwy.
Przeczytaj też o wygranym meczu z Nielbą Wągrowiec
- To małe derby Pomorza z rewelacją rozgrywek - komentuje Tęsiorowski. - Jednak nasi zawodnicy wiedzą, po co jadą do Bytowa. Ich celem jest zdobycie trzech punktów. Do składu po żółtych kartkach dojdzie Piotr Włodarczyk, a więc mam nadzieję, że zdobędziemy pierwsze trzy punkty w tej rundzie właśnie w Bytowie, bo są nam potrzebne jak woda.
Trener gospodarzy spodziewa się trudnego meczu.
- Bałtyk przyjeżdża po trzy punkty, bo drużyna ta nie ma innego wyjścia. Dla nich nawet remis oznacza niebezpieczne zbliżenie się do III ligi - tłumaczy Waldemar Walkusz. - Z naszej strony można spodziewać się walki, ale obecnie zajmowane miejsce o niczym nie świadczy. To jest druga liga i każdy mecz jest trudny, a jeszcze trudniej gra się z zespołem, który broni się przed spadkiem.
Nasz typ
Bytovia wygra, bo Bałtyk będzie sparaliżowany koniecznością wygranej
Mecz na stadionie MOSiR w Bytowie przy ulicy Mickiewicza rozpocznie się o godz. 16.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?