Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dla miasta i gminy Bytów będzie podwyżka opłat za śmieci. Niewielka, bo nauczyliśmy się segregować

Maria Sowisło
Maria Sowisło
z arch. PP
Od 1 stycznia 2023 roku mieszkańcy miasta i gminy Bytów zapłacą więcej za odbiór i zagospodarowanie śmieci. Kwota jest niewielka, bo i śmieci jest mniej, a na dodatek lepiej posegregowane.

Na najbliższej sesji radni Bytowa (w środę, 30 listopada 2022 r.) zdecydują o podwyżkach opłat za odbiór i zagospodarowanie śmieci. Tutaj trzeba przypomnieć, że rachunek jest obliczany na podstawie zużycia wody. Do końca grudnia 2022 r. opłata wynosi miesięcznie 9 zł za metr sześcienny zużytej wody. Od stycznia 2023 r. kwota ma wzrosnąć o 1,5 zł. Jest niewielka, bo jak mówią samorządowcy, to efekt przekazania tej usługi spółce miejskiej.

- To wzrost o ok. 16 proc. ze względu na większe koszty zagospodarowania odpadów oraz odbioru i transportu odpadów, spowodowanych głównie wzrostem cen paliwa, płacy minimalnej oraz stóp procentowych wynikający z inflacji. Koszty paliwa szacowaliśmy w 2022 r. na poziomie 5,7 zł za litr, a dzisiaj jest to już prawie 8 zł. Do tego też, poprzez wzrost stóp procentowych, wzrosły nam opłaty leasingowe. Już teraz za siedem samochodów odbierających odpady zapłacimy o ponad 200 tys. zł więcej odsetek rocznie

– wyjaśnia wiceburmistrz Bytowa Mateusz Oszmaniec.

Dobra wiadomość jest taka, że mieszkańcy miasta i gminy Bytów oddali w tym roku mniej śmieci niż w roku 2021 r. W tym roku odpadów zmieszanych było o 432 tony mniej, szkła o 126 ton, gabarytowych i gruzu o 45 ton każda frakcja. Z kolei więcej do Zakładu Zagospodarowania Odpadów w Sierznie trafiło papieru (o 73 tony), tworzyw sztucznych (57 ton), bio (180 ton) i opon (40 ton). W ogólnym rozrachunku na wysypisko trafiło więc o 353 tony mniej odpadów.

- Oznacza to, że jeden mieszkaniec w ciągu roku wyprodukował o 14,5 kg mniej odpadów. Może to nie jest dużo, ale w naszych statystykach daje 353 tony. Po części nauczyliśmy się lepiej segregować i dzięki temu udało nam się osiągać zakładane poziomy recyklingu co uchroniło nas od kary finansowej – nie kryje zadowolenia wiceburmistrz Oszmaniec i jednocześnie apeluje w sprawie segregowania szkła.

- Tutaj mamy jeszcze problem, bo mieszkańcy do worka na te frakcje odpadów wrzucają także papierowe torby i worki foliowe. To sprawia, że wzrastają nam koszty segregacji tego surowca. Kiedy przywozimy do ZZO w Sierznie szkło bez zanieczyszczeń w folie czy papier tzw. czyste szkło, za tonę na bramie płacimy 100 zł, a jak brudne, czyli z workami foliowymi i papierowymi, jest to kwota dwa razy większa – 200 zł. Cena jest większa ponieważ zakład ma problem ze sprzedażą brudnego surowca. Firmy odbierające szkło płacą za takie z siatkami i papierem dużo mniej. Dlatego apeluję do mieszkańców, żeby do worków na szkło wrzucali samo szkło, bez opakowań

– mówi Oszmaniec, dodając że w przyszłym roku samorządowcy rozważają współfinansowanie zakupu pojemników na frakcję odpadów ze szkła dla domków jednorodzinnych gdzie aktualnie odbywa się zbiórka workowa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto