Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bytowski Drutex wessie 1000 bezrobotnych. Urząd pracy poszuka ludzi w powiecie czyszcząc rejestry

Mateusz Węsierski
Firma Drutex powiększy zakład kosztem ok. 200 mln zł
Firma Drutex powiększy zakład kosztem ok. 200 mln zł Materiały prasowe
Drutex rozwija się intensywnie i niedługo będzie budował nową fabrykę. Na linie produkcyjne będzie potrzebował ludzi do pracy, prawdopodobnie nawet 1000. Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy obawia się, że w najbliższej okolicy Bytowa może ich zabraknąć. Dlatego postanowił poszukać dalej, co dla osób "bezrobotnych z zawodu" może być prawdziwym kłopotem. PUP będzie wzywał do pracy i wykreślał opornych. Ludzi dla Druteksu zacznie najpierw szukać w Miastku i Czarnej Dąbrówce.

Autobusy wyruszające o godzinie 5.00 rano z miejsc zamieszkania pracowników bytowskiego Druteksu, które do firmy będą wiozły ludzi z najdalszych zakątków powiatu bytowskiego i ościennych samorządów - tak za kilkanaście miesięcy może zmienić się nasz rynek pracy.

Drutex rozwija się intensywnie i niedługo buduje nową fabrykę. Na linie produkcyjne będzie jednak potrzebował rąk do pracy, prawdopodobnie nawet 1000. Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy obawia się, że w najbliższej okolicy Bytowa może ich zabraknąć.

- Sięgniemy najpierw w okolice Miastka i Czarnej Dąbrówki. Być może uda się ustanowić specjalną komunikację autobusową, która przetransportuje pracowników do firmy - mówi Janusz Wiczkowski.

Przeczytaj też jak Drutex zapłacił 6,8 mln zł za 21 ha ziemi

Urząd pracy cieszy się z planów Druteksu. Wiczkowski używa przy tym sformułowania "czyszczenie rejestrów". Będzie mógł bowiem zaoferować pracę osobom, które od lat widnieją w rejestrze PUP. Jeśli nie uda się ich nakłonić do zatrudnienia w Druteksie, to zostaną wykreśleni tracąc ubezpieczenie.

- Sam kiedyś dojeżdżałem 100 km do pracy i uważam, że podróż z Miastka i okolic do Bytowa nie powinna być problemem. Najważniejsze, że będzie praca - komentuje Wiczkowski. - W Miastku są zasoby bezrobotnych, którym będziemy mogli zaproponować pracę. Będziemy naciskać na nich, bo przecież zarobki w Druteksie do niskich nie należą. Z resztą wolę mieć taki problem, niż np. konieczność zagospodarowania 1000 osób, które właśnie straciły pracę.

Po sięgnięciu po bezrobotnych z Miastka czy Czarnej Dąbrówki urzędnicy chcą ich jeszcze poszukać w powiatach ościennych, jak Kościerzyna czy Lębork.

Więcej o mega-inwestycji Druteksu przeczytasz w piątek 10.08 w Dzienniku Powiatu Bytowskiego. Tu w ciągu kilku sekund zdobędziesz e-wydanie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto