Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bytów. Nie było nieprawidłowości przy prywatyzacji przedszkoli. Obalono też trzy inne zarzuty

Mateusz Węsierski
Mateusz Węsierski
Prokuratura nie uznała zarzutów Barzowskiego wobec władz Bytowa
Prokuratura nie uznała zarzutów Barzowskiego wobec władz Bytowa Archiwum
Nie było nieprawidłowości przy prywatyzacji przedszkoli - tak uznała prokuratura w Słupsku.

Niezadowolony z takiego obrotu sprawy jest radny wojewódzki Jerzy Barzowski, autor doniesienia. Władze Bytowa, wręcz przeciwnie.

- To nie kwestia zadowolenia czy nie. W sytuacji, gdy ktoś pod czyimś adresem formułuje absurdalne i bezzasadne oskarżenia po prostu boli. Innego rozstrzygnięcia rzecz jasna się nie spodziewałem, bo też innego nie mogło być - komentuje wiceburmistrz Adam Leik. - Tak po ludzku, to jest mi przykro, że gra polityczna, którą do tej pory mogliśmy obserwować tylko w mediach ogólnokrajowych, od której Bytów był wolny, zeszła także do naszego miasta. Bytów wygrywa swoją przyszłość na pracy, zaufaniu i wzajemnym zrozumieniu. Tu nie może być miejsca na brzydką wojnę polityczną, którą ktoś wywołuje dla swoich potrzeb i planów. Ale cóż… Mam jednak nadzieję, że Nowy Rok sprowokuje tych, którym tak łatwo przychodzi pomawianie innych do refleksji.

Jerzy Barzowski jest nieustępliwy. - Wiem, że takich spraw łatwo się nie wygrywa, bo prokuratura jest powiązana z rządzącymi. Z pewnością odwołam się od orzeczenia prokuratury - komentuje radny.

Przeczytaj więcej o konflikcie Jerzego Barzowskiego z władzami Bytowa
Prywatyzacji podlegały dwie placówki, Przedszkole nr 1 i nr 4. W czerwcu 2012 r. Barzowski zorganizował konferencję prasową, podczas której upublicznił treść zawiadomienia do Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Radny podał tam kilka rzekomych nieprawidłowości sugerując "ustawienie konkursu". Określone zostały w nim cztery kategorie oceny oferentów. W pierwszych trzech członkowie komisji mogli przyznać od 0 do 25 punktów. Jak napisał radny w zawiadomieniu "w czwartym kryterium - doświadczenie - słowa "do" nie ma." Jego zdaniem brak "do" spowodował, że członkowie komisji mogli przyznać albo 25 punktów w przypadku spełnienia wymogów, lub 0 gdy ich nie spełniali. Podkreśla, że słowo "do" zniknęło później, bo w projekcie ogłoszenia było. Wskazał też, że oba wygrane podmioty nie miały jego zdaniem doświadczenia w prowadzeniu takich placówek. Powinny otrzymać 0, a nie 25 pkt.

Śledztwo prowadzono pod kątem niedopełnienia obowiązków lub przekroczenia uprawnień, tj. art. 231 kodeksu karnego.

Słupska prokuratura odmówiła też wszczęcia śledztwa w trzech innych, zgłoszonych przez Barzowskiego sprawach. Jego zdaniem władze przekroczyły uprawnienia wydając środki na wcześniejszy remont obu przedszkoli. Dopatrywał się też nieprawidłowości przy budowie trybun stadionu. Trzeci zarzut kierował do Zarządu Powiatu widząc nieprawidłowości w konkursie na prowadzenie domów dziecka.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto