Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bezradni wobec bezdomnej kobiety. Za każdym razem wraca pod drzwi urzędu

Karol Szymanowski
Mieszkanka Nakli nadal "mieszka" przy wejściu do urzędu gminy
Mieszkanka Nakli nadal "mieszka" przy wejściu do urzędu gminy Karol Szymanowski
Kobieta nadal koczuje przed parchowskim urzędem. Wójt liczy na pomoc sądu w tej kłopotliwej sytuacji.

W styczniu Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej złożył wniosek o jej ubezwłasnowolnienie. Odbyły się już dwie rozprawy, ale sprawa nie posunęła się ani o krok, bo pani Helena nie przychodziła do sądu. W ubiegłym tygodniu przed wymiar sprawiedliwości doprowadziła ją policja. Po wysłuchaniu zeznań i udzieleniu odpowiedzi na pytania, kobieta została odwieziona na "swoje" schody przy Urzędzie Gminy w Parchowie.

- Z tego co wiem na rozprawie odpowiadała m.in. na pytania psychiatry - mówi Andrzej Dołębski, wójt Parchowa.

Włodarz z bezradnością opowiada o męczącej dla wszystkich sytuacji. - Sąd nie podjął decyzji o ubezwłasnowolnieniu, a szpital, w którym przebywała nie mógł jej przetrzymywać. Ona nie chce leczyć się sama - twierdzi Dołębski.

Kobieta od ponad 2 miesięcy stacjonuje na bocznych schodach prowadzących do urzędu. Spała na starym materacu, okryta kilkoma kocami. Urzędnicy próbowali jej pomóc kontaktując się z Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie, policją i służbą zdrowia. Działał także Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej. Za każdym razem odmawiała udzielenia pomocy. Uprzykrzała też życie pracownikom urzędu niszcząc mienie gminy, m.in. zieleń, i załatwiając potrzeby fizjologiczne przed budynkiem. Sąd już kilka tygodni temu uznał, że pacjentka nie wymaga leczenia. Dlatego powróciła pod drzwi. Wójt liczy, że tym razem temida pomoże w rozwiązaniu kłopotliwej dla urzędników sytuacji.

Przeczytaj także: Bezdomna kobieta żyje na progu urzędu

- Mam nadzieję, że w niedługim czasie zapadnie decyzja o ubezwłasnowolnieniu - mówi Dołębski.

Wszelkie decyzje wobec niej będzie podejmował wówczas opiekun prawny. Zostałaby zabrana spod parchowskiego urzędu.

- Noce są coraz zimniejsze. Nie możemy zostawić jej na pastwę losu. Dlatego będziemy szukać schroniska nie czekając aż zamarznie - zapowiada Barbara Lewińska, kierowniczka GOPS w Parchowie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto