Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zrobili to jako pierwsi. Piłkarze Chrobrego pokonali niepokonanych

Marcin Kapela
Mimo braku kilku podstawowych zawodników, z jednym rezerwowym i grającym z konieczności trenerem, piłkarzom Chrobrego udało się to, co nikomu wcześniej. W sobotę, w Charbrowie po golu Wojciecha Krzyżanowskiego w 67 minucie pokonali niepokonanego do tej pory lidera Lipniczankę Lipnica, której gra opiera się na byłych zawodnikach Drutex - Bytovii Bytów. Po 8 meczach Chrobry zajmuje 6 miejsc w SKO. Po pierwszej porażce Lipniczanka spadła na drugą lokatę. Niepokonanym liderem jest Start Miastko.

W 8 kolejce rozgrywek piłkarskich w Słupskiej Klasie Okręgowej beniaminek Chrobry podejmował w Charbrowie niepokonanego lidera i jednego z głównych faworytów do awansu. W składzie gości wyszło kilka byłych zawodników Drutex - Bytovii Bytów (m.in. Mariusz Szmidke, Łukasz Chylewski, Artur Wojach).
Gospodarze przystąpili do trudnego wyzwania z jednym rezerwowym i zbliżającym się do 40 urodzin trenerem Dariuszem Wrońskim, który wrócił do gry po wyleczeniu kontuzji (brakowało m.in. Karola Kiełtyki czy Jakuba Żmudzkiego). Jakby nieszczęść było mało, to po 16 minutach gry boisko z powodu urazu kolana opuścił Damian Gołąbowicz, w miejsce którego wszedł jedyny tego dnia rezerwowy Krystian Kruszyński. Z trybun, z ręką w gipsie, mecz oglądał najlepszy strzelec Chrobrego Jarosław Janiszek. Mimo takich przeciwności gospodarze nie przestraszyli się i podjęli walkę, za którą zostali nagrodzeni w 67 minucie, kiedy po asyście Szymona Pawlika zwycięskiego gola strzelił Wojciech Krzyżanowski.

- Praktycznie co mecz tracimy kluczowych zawodników zespołu. Tym razem również spotkało nas wielkie nieszczęście, bo w starciu z przeciwnikiem Damian Gołąbowicz w 16 minucie meczu zmuszony jest opuścić boisko doznając poważnego urazu kolana, które prawdopodobnie eliminuje go z jesiennych występów. Musieliśmy kontynuować spotkanie "gołą" 11

- mówi trener Dariusz Wroński.

- Jeżeli chodzi o samo spotkanie to wyszliśmy bardzo zmotywowani i z wiarą o zwycięstwo, w które mało, kto wierzył. Jak się okazało nasza młodzież poradziła sobie doskonale. W pierwszej połowie niewiele było sytuacji strzeleckich zarówno z jednej jak i z drugiej strony. Do najgroźniejszej można zaliczyć uderzenie Wiśniewskiego z 16 metrów, które wybrania bramkarz przyjezdnych. Przeciwnik nie błyszczał jak na lidera przystało i nie miał pomysłu na dobrze grającą defensywę miejscowych. Po przerwie goście próbowali troszeczkę przycisnąć gospodarza długimi dorzutami w boczne sektory naszej obrony, ale niewiele z tego wynikało. My kontynuowaliśmy swoje założenia i to się opłaciło. W 67 minucie grający rewelacyjne spotkanie Szymon Pawlik zagrywa piłkę do Wojtka Krzyżanowskiego, który sprytnym strzałem z odległości pokonuje golkipera przyjezdnych.

- Przytrafił nam się słaby mecz. Nic nie funkcjonowało tak jak powinno. Szkoda straconych punktów. Musimy się szybko podnieść i wrócić na właściwe tory

– powiedział trener gości Tomasz Mielewczyk.

8 kolejka Słupskiej Klasy Okręgowej: Chrobry Charbrowo - Lipniczanka Lipnica 1:0 (0:0)
Bramka: Wojciech Krzyżanowski (67)
Chrobry: Mayer - Czupryniak, Paweł Mielewczyk, Kierznikiewicz, Ceregra, Gołąbowicz (16 Kruszyński), Sz. Pawlik, Kalamaszek, D. Wroński, W. Krzyżanowski, S. Wiśniewski
Lipniczanka: T.Mrozek Gliszczyński – A.Wielewski, B.Wójcik (80′ P.Toczek), M.Szmidke, M.Cybula – F.Górski, A.Wojach, Ł.Chylewski(82′ A.Kuik Studziński) G.Kuik Studziński, T.Piechowski – A.Rzepiński

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto