Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakręt śmierci między Trzebielinem a Zielinem. Po wypadku na DK21 samorządowcy chcą znowu rozmawiać o niebezpiecznym miejscu

Maria Sowisło
Maria Sowisło
Po tragicznym w skutkach wypadku na drodze krajowej nr 21 między Zielinem a Trzebielinem, samorządowcy z zarządcą drogi po raz kolejny chcą rozmawiać na temat poprawy bezpieczeństwa. Nikt nie ma wątpliwości, że jedyny na tej trasie łuk drogi można nazwać zakrętem śmierci. Nie pierwszy raz bowiem doszło tutaj do wypadku.

Do wypadku, w którym zginęło trzech mężczyzn, w tym dwóch z gminy Trzebielino, doszło w poniedziałek po południu (20 czerwca 2022 r.). Według wstępnych ustaleń policji, kierujący osobowym volkswagenem, nie dostosował prędkości do panujących warunków, więc na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z ciężarówką.

Kierowca osobówki i jego dwaj pasażerowie zginęli na miejscu.

Nie jest to pierwsze tego typu zdarzenie na tym odcinku drogi. Pierwsze tak tragiczne w skutkach.

Feralny łuk drogi krajowej nr 21 między Zielinem a Trzebielinem jest bardzo niebezpieczny. Kierowcy zwracają bowiem uwagę na to, że obie miejscowości dzieli ok. 5 kilometrów. Zakręt znajduje się mniej więcej w połowie tego odcinka.

Zarówno z Trzebielina, jak i z Zielina, prowadzi do niego idealnie prosta trasa. Asfalt jest równiutki. To część drogi z Miastka do Słupska.

- To nie był przypadek turysty pędzącego nad morze. To byli nasi mieszkańcy, którzy znali tę drogę i ten zakręt. Słyszałem już pogłoski, że tuż przed wypadkiem na drodze była plama oleju. Wierzę, że wyjaśni to prokuratorskie śledztwo. Sam jestem kierowcą i uważam, że zakręt jest podstępny

– komentuje wójt Trzebielina Tomasz Czechowski.

ZOBACZ TEŻ:
Wypadek na DK20 niedaleko Kościerzyny. Jedna osoba trafiła do szpitala

Samorządowiec zaznacza, że już od kilku lat wspólnie z zarządcą drogi udaje się wprowadzać kolejne elementy poprawiające bezpieczeństwo, takie jak ograniczenie prędkości do 70 km/h, barierki energochłonne po obu stronach jezdni oraz tzw. sierżanty.

- Nie wiem czy to jest ciągle za mało. Ocenić to powinni fachowcy. Nie sądzę, że ograniczenie prędkości do 60 km/h może pomóc w poprawie bezpieczeństwa na tym zakręcie. Może trzeba go przebudować? Inaczej wyprofilować?

- zastanawia się wójt Czechowski.

Jak mówi, rozmowy m.in. na ten temat będą się toczyć podczas spotkania z gdańskim oddziałem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, jakie zaplanowane jest pod koniec lipca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto