Po kilkunastu dniach odnalazła się poszukiwana przez rodzinę, policję, a nawet przez jasnowidza Krzysztofa Jackowskiego Grażyna Szlachetka z Bytowa.
- Dziś rano przyszliśmy do domu mamy, a ona tam po prostu była - opowiada Anna Matejko, córka zaginionej kobiety.
Okazało się, że poszukiwana bytowianka po prostu wyjechała, nie informując nikogo. Przez ostatnie dni szukało jej kilkadziesiąt osób. Policja przeszukiwała miejsca wskazane przez jasnowidza. Na początku mówił, że pani Grażyna zniknęła, aby zrobić na złość rodzinie. I to była prawda. Później jednak powiedział, że nie żyje.
- Gdy mama się odnalazła, od razu zadzwoniłam do pana Jackowskiego z informacją, że jest cała i zdrowa. Przeprosił mnie i powiedział, że on także czasem się myli - mówi Matejko. - Chciałam podziękować wszystkim tym, którzy pomagali nam w poszukiwaniach. A spotkaliśmy się naprawdę z wielką pomocą. Najważniejsze, że ta sprawa skończyła się tak dobrze.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?