Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zacięta rywalizacja podczas turnieju w Drzonkowie. Paweł Szach z Bytowa połamał rakietę

Maria Sowisło
Maria Sowisło
fot. Oczami Banity/Anita Demianowicz
Tym razem bez medalu z Grand Prix Polski juniorów i młodzików w badmintonie jakie odbyło się w Drzonkowie koło Zielonej Góry (woj. lubuskie). Na turniej z UKS Dwójka Bytów pojechał tylko Paweł Szach. Wrócił bez medalu. Nieszczęśliwie też połamał swoją rakietę.

Turniej w Drzonkowie zgromadził 169 graczy, którzy rozegrali 261 pojedynków na 9 kortach badmintonowych. Jako jedyny reprezentant UKS Dwójka Bytów pojechał junior (pierwszy rok w tej kategorii wiekowej) Paweł Szach. Bytowianin walczył o punkty do klasyfikacji Polskiego Związku Badmintona.

- Po cichu nawet liczyliśmy na to, że Paweł zrobi jakąś niespodziankę i awansuje do ćwierćfinałów, a może i do półfinału w którejś z gier

- mówi Krzysztof Treder, wiceprezes zarządu UKS Dwójka Bytów.

W grze mieszanej Paweł Szach po raz pierwszy wystąpił wspólnie z zawodniczką z KS Chojnik Jelenia Góra Magdaleną Tatomir. W swojej grupie eliminacyjnej mieli do pokonania trzy pary aby awansować do najlepszej piątki w tym turnieju. I na samym początku od razu trafili na parę rozstawioną z nr 5 - Kacpra Gorniaka (KS Chojnik Jelenia Góra) i Martynę Kowalczyk (UKS Kometa Sianów). Para bytowsko-jeleniogórska odważnie walczyła na boisku z wyżej rozstawioną parą i po 42 minutach walki przegrała ale w trzech setach 15:21, 21:17 i 10:21. To dobrze wróżyło kolejnym starciom. Niestety następny pojedynek na parą z CT Arena Haseł Academy Poznań Mikołajem Kraftem i Antoniną Cybulką przegrali w dwóch setach 15:21 i 14:21. W ostatnim swoim pojedynku grupowym zwyciężyli z parą Maciejem Osmolskim (GSB Smecz Góra) i Justyną Buszewską (AS Victoria Kiełczów) 21:15, 21:18. Ostatecznie para - Paweł Szach z Magdalena Tatomir - uplasowałą się na 11-15 miejscu.

W grze podwójnej Paweł Szach zagrał wspólnie ze słupszczaninem Antkiem Jabłońskim KS Badminton Scholl Gdynia/Słupsk. Para bytowsko-słupska w grupie eliminacyjnej rozegrała 3 pojedynki m.in. z parą rozstawioną z nr 3/4 z SKB Suwałki Janem Filipowiczem i Sebastianem Lenczewskim. W tym pojedynku Szach/Jabłoński zagrali bardzo dobre spotkanie i wygrali w dwóch setach 21:14 i na przewagi 29:27. Niestety w następnym pojedynku gra na boisku pary bytowsko-słupskiej już nie wyglądała tak zgranie, jak w pierwszym wygranym meczu. Zabrakło determinacji, a rywalizacja zakończyła się wynikiem 16:21 i 17:21. W ostatnim pojedynku Pomorzanie otrzymali wygraną walkowerem, z powodu kontuzji jednego z graczy rywali. Ostatecznie para Szach z Jabłońskim zakończyła rywalizację w Grand Prix Polski juniorów na wysokim miejscu 5-8.

W trzeciej grze w tym turnieju bytowski badmintonista Paweł Szach zagrał w grze pojedynczej. W gronie 27 zgłoszonych zawodników znalazł się bez gry eliminacyjnej od razu w turnieju głównym (dzięki bardzo wysokiemu miejscu w klasyfikacji Polskiego Związku Badmintona). W pierwszej rundzie spotkał się z Maciejem Osmolskim z GSB Smecz Góra. Po dwóch setach na swoją korzyść 21:18, 21:15 Paweł Szach mógł cieszyć się z awansu do ćwierćfinału. W walce o wejście do strefy medalowej i do półfinału musiał pokonać Franciszka Kamińskiego z ABRM Warszawa, który wcześniej pokonał zawodnika rozstawionego z nr 1. A więc czekała Pawła ciężka przeprawa do awansu do najlepszej czwórki w Grand Prix Polski. Niestety w tym pojedynku, trwającym 43 minuty, bytowski zawodnik przegrał dwukrotnie 19:21. Jak powiedział Paweł, ten pojedynek mógł potoczyć się inaczej gdyby nie pomyłka sędziego w pierwszym secie przy stanie 19:19. Pawła silne uderzenie trafiło w pole rywala ale sędzia zaliczył to jako aut, co podłamało zawodnika UKS Dwójka Bytów. W drugim secie walka była lotka za lotkę, punkt za punkt ale w końcówce jednak większy komfort psychiczny miał rywal. Paweł z kolei bardzo uważał aby znów nie popełnić błędu. To wykorzystał rywal i ponownie wygrał seta 21:19. Na domiar złego, podczas tego pojedynku Paweł roztrzaskał swoją rakietę wartą ok. 600 zł. Przy jednym z rzutów do lotki rakieta uderzyła w podłogę. Ostatecznie Paweł Szach w grze pojedynczej uplasował się na miejscu 5-8.

- Bytowscy badmintoniści przez dwa najbliższe tygodnie będą się przygotowywać do następnych występów m.in. Grand Prix Polski w Suchedniowie dla młodzików młodszych, do Krajowego Turnieju dla juniorów młodszych w Lubniewicach oraz do Krajowego Turnieju w Gdyni we wszystkich kategoriach wiekowych

- zapowiada Krzysztof Treder.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto