Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Za meldunek będą drzewka owocowe? To pomysł samorządowców z Borzytuchomia, by zwiększyć wpływy z PIT-ów

Maria Sowisło
Maria Sowisło
Samorządowcy z gmin w powiecie bytowskim już główkują, jak zachęcić mieszkańców do rozliczenia swojego rocznego zeznania podatkowego na terenie, na którym mieszkają, a nie są zameldowani. Pomysłów jest wiele, jak w Borzytuchomiu ofiarowanie drzewek owocowych, ale apele już się pojawiły.

Spis treści

Częścią składową każdego budżetu gminy i miast są pieniądze z podatków, m.in. rocznego zeznania podatkowego. W tym roku prognozowane wpływy samorządów z tytułu udziału w podatku PIT za 2022 r. mają nieznacznie przekroczyć 41,2 mld zł. Z każdego zeznania podatkowego mieszkańca w tym roku do budżetu gmin i miast wpłynie 38,40 proc. podatku. To tyle przypomnienia.

Na co wydają pieniądze z PIT-ów

Pamiętając o udziale samorządów w podatku dochodowym, m.in. wójtowie Studzienic i Borzytuchomia oraz burmistrz Bytowa, apelują o rozliczenie się w gminie, w której faktycznie się mieszka, a nie w tej, w której jesteśmy zameldowani.

„(…) Dzięki temu bierzesz udział w dalszym rozwoju gminy Studzienice, a Twój podatek w przyszłości wróci do Ciebie. Pieniądze
  • te przeznaczamy w gminie Studzienice, m.in. na:
  • budowę i modernizację dróg, chodników;
  • rozbudowę czy modernizację bazy sportowej i rekreacyjnej;
  • inwestycje wodno–kanalizacyjne;
  • zadania z zakresu ochrony środowiska
.

(…) Podatki nie trafiają automatycznie do budżetu gminy Studzienice. Aby tak się stało należy być zameldowanym na terenie gminy lub wskazać ją w deklaracji PIT jako miejsce swojego zamieszkania

– czytamy na stronie internetowej Urzędu Gminy w Studzienicach.

- Na razie to forma odezwy, choć wiem że niektóre samorządy robią konkursy. Na razie zaplanowaliśmy taką akcję. W przyszłości rozszerzymy ją, żeby zachęcić, jak najwięcej osób. Razem przecież jesteśmy beneficjentami tych podatków – wyjaśnia wójt Studzienic Bogdan Ryś. - Zawsze trzeba patrzeć na dochody gminy, bo może będziemy zasobniejsi. Pieniędzy trzeba szukać wszędzie, bo w innym przypadku musielibyśmy znacznie bardziej podnosić podatki od nieruchomości. Każdego roku wzrost wydatków jest nieproporcjonalny do wzrostu dochodów – dodaje wójt Studzienic, zaznaczając że wpływy z podatku z PIT od osób fizycznych szacuje na 2,7 mln zł, a 400 tys. zł od osób prawnych. W gminie Studzienice zameldowanych jest 3680 osób.

Za meldunek będzie nagroda

Nie tylko apelami do sumienia i rozsądku mieszkańców chce posłużyć się wójt Borzytuchomia Witold Cyba. Tutaj zameldowanych jest ok. 3600 osób, ale szacunkowo mieszka nawet o 500 więcej.

- Na razie mamy apel. Szykujemy się z kampanią w czerwcu. Planujemy konkurs z nagrodami. Może dla każdego będzie drzewko owocowe. Myślimy też o porządnych rolkach. Na razie rozważamy, co zrobić żeby zameldowali się u nas wszyscy ci, którzy mieszkają. Wśród radnych pojawił się nawet pomysł, żebyśmy budowali kanalizacje i wodociąg tylko tam, gdzie są już zameldowani mieszkańcy – wylicza wójt Borzytuchomia Witold Cyba.

Kilka lat temu w gminie Borzytuchom była akcja związana z meldunkiem. Kto to zrobił i wymyślił hasło reklamowe dla tego samorządu, brał udział w konkursie, którego główną nagrodą były trzy rowery. Wówczas zameldowało się ponad 30 osób.

- Bardzo nam zależy na stałym i wiadomym dochodzie, więc gra jest warta świeczki. To kwoty kilku tysięcy złotych w skali roku, ale za liczbą zameldowanych mieszkańców idzie naliczenie subwencji ogólnej. To też liczy się podczas udziału w programach unijnych, w których dostajemy punkty za liczbę mieszkańców. Świadczy to również o potencjale gminy. Kiedy rozpoczynałem pracę w urzędzie, mieszkańców było 2804, a dziś jest to ponad 3600 – wyjaśnia Witold Cyba.

Burmistrz Bytowa wierzy w rozsądek

Samorządowcy z Bytowa także rozważali różne opcje związane z zachęcaniem mieszkańców do meldowania się w mieście. Na tapecie były nawet niższe opłaty w parkometrach.

- Nie mamy wypracowanego mechanizmu zachęcającego. Odwołujemy się do poczucia wspólnoty, że ją tworzymy, odpowiadamy za nią i dbamy. Może są efektywniejsze sposoby, ale wierzę że bytowianie rozsądnie podejmują decyzje, wpisując w rozliczeniu rocznym dochodu Bytów, jako miejsce zamieszkania – mówi burmistrz Bytowa Ryszard Sylka.

ZOBACZ TAKŻE:
To odliczysz od podatku. Sprawdź, ile możesz zyskać i co wpisać do PIT po raz pierwszy. Tak właśnie zapłacisz niższe podatki

Polecjaka Google News - Dziennik Bałtycki
od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto