Z hodowli w Obrowie ukradli ponad 60 kg pstrągów. Śledczy udowodnili, że robili to nie raz

Wpadli w czwartek przed godz. 21.00. Wówczas dyżurny bytowskiej komendy został poinformowany, że z hodowli ryb w Obrowie dokonano kradzieży pstrągów.

Z ustaleń policjantów wynikało m.in., że jeden ze sprawców ma poruszać się VW Golfem. Po chwili w Bytowie na jednej z ulic funkcjonariusze zauważyli właściciela VW Golfa, który wchodząc do jednego z bloków niósł foliowy worek z zawartością ryb. Jak się, okazało ryby te sprzedał znajomemu.

- Po wyjściu z bloku mężczyzna został zatrzymany. W czasie przeszukania miejsca zamieszkania 48-latka policjanci znaleźli kolejne 60 kg skradzionych pstrągów - mówi Jarosław Juchniewicz, p.o. rzecznika prasowego bytowskiej policji.

Przeczytaj też o zatrzymaniu kłusownika z agregatem

Po krótkim czasie w ręce policjantów wpadł 47-letni kompan zatrzymanego, który wraz z nim uczestniczył w kradzieży ryb.

Mężczyźni zostali przewiezieni do bytowskiej komendy i noc spędzili w areszcie. Obaj zostali przesłuchani i przedstawiono im zarzuty.

Śledczy ustalili również, że mężczyźni w okresie ostatnich 2 lat dokonali jeszcze 5 kradzieży ryb z hodowli. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.