Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o włamaniu do jednorodzinnego domu w Rzepnicy. Włamywacz pod osłoną nocy wypchnął parterowe okno, wszedł do budynku i zabrał zegarki, biżuterię i sprzęt elektroniczny oraz gotówkę. Właściciel oszacował wartość skradzionych rzeczy na prawie 17 tysięcy złotych. Dodatkowo tej samej nocy do policjantów zgłosiło się dwóch kolejnych właścicieli, którzy twierdzili, że nieznana osoba usiłowała włamać się do ich domostw.
- Mundurowi natychmiast zaczęli przeczesywać przyległy do włamań teren, a do działań włączył się pies tropiący - mówi rzecznik bytowskiej policji. - Po kilku godzinach policjanci przy pomocy termowizora zauważyli, że za drzewami znajduje się mężczyzna. Gdy policjanci podjechali do niego, ten nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć dokąd idzie. Po wylegitymowaniu okazało się, że to ukraiński obywatel, który w plecaku miał chwile wcześniej skradzione rzeczy.
59-latek został zatrzymany i przewieziony do bytowskiej jednostki. Śledczy przedstawili mu zarzuty kradzieży z włamaniem oraz usiłowanie włamania. Póki co decyzją prokuratora najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie. Za kradzież z włamaniem grozi mu kara nawet do 10 lat więzienia.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?