Zachciało mu się dobrego, swojskiego rosołu i wypasionej jajecznicy. Dlatego włamał się do kurnika w Boguszowie Gorcach i zabrał ptaki oraz jaja.
- 31 stycznia o poranku policjanci pełniący służbę w Boguszowie-Gorcach otrzymali zgłoszenie od 54-latka mieszkającego przy ul. Krótkiej o popełnieniu przestępstwa na jego szkodę. Mężczyzna oświadczył funkcjonariuszom, że sprawca po wygięciu drzwi wejściowych do kurnika, ukradł z niego pięć kur oraz pięćdziesiąt jajek - mówi Marcin Świeży z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.
Jak dodaje, miejscowi policjanci na miejscu zdarzenia zabezpieczyli ślady i zebrali informacje potrzebne im do dalszej pracy nad sprawą.
- Znaleźli tam między innymi bransoletkę z imieniem, którą złodziej zgubił podczas ucieczki i już po kilkudziesięciu minutach wytypowali, kto stoi za włamaniem!
Okazało się, że sprawca przestępstwa to 41-letni mieszkaniec pobliskiej ulicy Żeromskiego. W jego mieszkaniu policjanci zabezpieczyli część skradzionych jajek i przygotowane już na obiad mięso...
- Jako że działał w warunkach tzw. recydywy, za kradzież z włamaniem grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 15 - dodaje Świeży.
Zobacz też
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?