- Biorąc pod uwagę moje zarobki, jest naprawdę ciężko. To zbyt horrendalna podwyżka - ocenia jedna z matek.
Władze placówki rozumieją skargi rodziców, ale problem widzą w magistracie, który obniżył dofinansowanie.
- O prawie 100 zł obniżono dotację na dziecko, obarczając większymi kosztami rodziców - tłumaczy Teresa Wojciechowska, współwłaścicielka spółki zarządzającej jedynym żłobkiem w Bytowie. - Musimy jakoś szukać środków, by wypełnić lukę. Dlatego zdecydowaliśmy się na zaproponowanie takiej stawki.
Władze miasta tłumaczą obcięcie wsparcia obawą o zrealizowanie budżetu. - Zmiana ustawy o żłobkach "uwolniła" możliwość otwierania takiej działalności. Mamy sygnały o możliwości powstania kolejnych żłobków, a przy większej liczbie dzieci wcześniejsza stawka byłaby nadmiernym obciążeniem dla budżetu - mówi Adam Leik, wiceburmistrz Bytowa.
Awantura o podpisy poparcia dla PO
W kwietniu weszła w życie tzw. ustawa żłobkowa, która miała częściowo rozwiązać problem braku miejsc przez ustanowienie m.in. dziennego opiekuna czy klubików dziecięcych oraz ułatwień przy zakładaniu nowych placówek. Jak twierdzi Wojciechowska, nowa ustawa równa jest wyższym wymaganiom, a co za tym idzie, również kosztom.
- Nakłada na nas obowiązek zatrudnienia w ciągu trzech lat dwóch dodatkowych opiekunów. Chyba nie muszę tłumaczyć, że to dla nas dodatkowe koszty - podkreśla szefowa żłobka.
Obecnie placówka ma już komplet miejsc. Opieką objętych jest 100 dzieci w wieku od 4 miesięcy do 3 lat. Mimo podwyższenia opłat wolnych miejsc nadal brakuje. Współwłaścicielka firmy obawia się, że nakład finansowy zwiększy się wraz z… absencją dzieci w okresie jesienno-zimowym.
- Urząd nie będzie płacił za dzieci, których absencja wynosi więcej niż 10 dni. Maluchy często mogą chorować jesienią i zimą - martwi się Wojciechowska.
Władze miasta zapewniają, że z początkiem nowego roku dofinansowanie dla żłobka wzrośnie wraz z podniesieniem stawki najniższego wynagrodzenia.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?