Przedsięwzięcie znanego w powiecie Prywatnego Centrum Edukacyjnego „Marmołowski” jest im nie w smak, bo władze Bytowa rozpoczęły starania o zbudowanie publicznego centrum edukacji zawodowej, które ma zastąpić obecne tzw. warsztaty przy ulicy Młyńskiej, a dla starosty to niechciana konkurencja dla publicznej szkoły zawodowej. W celu zablokowania planów PCE Marmołowski wystarczyła odmowa zmiany zapisów umowy dzierżawy pomieszczeń, które Marmołowski wynajmuje od gminy przy ul. Miłej. I wtedy zaczęła się wojna.
Jak tłumaczy Tadeusz Marmołowski, dyrektor prywatnej szkoły, w umowie dzierżawy jest zapis, że obejmuje ona kształcenie ustawiczne dorosłych. Nie ma słowa "młodzieży”. Gdy chciano poszerzyć ten zapis o słowo „młodzież,” szkoła odbiła się od „muru” postawionego przez rządzących. Według Marmołowskiego to utrudnianie prowadzenia działalności gospodarczej. Ponadto dyrektor PCE zauważa, że starostwo złamało Kodeks Postępowania Administracyjnego, bo nie rozpatrzono w terminie 30 dni jego wniosku o wpisanie do rejestru nowej placówki edukacyjnej. Jego zdaniem to gra na zwłokę.
Marmołowski podejrzewa, że starosta działa razem z burmistrzem aby uniemożliwić uruchomienie prywatnej szkoły zawodowej. Nie myli się, bo władze powiatu nie ukrywają, że nie chcą pozwolić aby prywatna szkoła w publicznym, należącym do gminy budynku, utworzyła szkołę zawodową. Ich zdaniem byłaby to niezdrowa konkurencja dla powiatowych szkół zawodowych.
Szczegóły i nowe fakty w tej sprawie, m.in. o interwencji burmistrza ws. anulowania porozumienia z PCE podpisanego przez dyrektora SP5 Jerzego Jobczyka, w piątek 7.03 w Dzienniku Powiatu Bytowskiego. Ściągnij elektroniczną wersję gazety.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?