- Mam dom i sporo ziemi. Taką wartość podałem, a czy rzeczywiście taka jest? Tego nie wiem - mówi Władysław Szarpak. - Na co dzień żyję jak każdy inny mieszkaniec. Wartość majątkowa jest może duża, ale borykam się z takimi samymi problemami. Pracuję w gospodarstwie. Maszyny są. Stare, bo stare, ale są. Żaden ze mnie milioner.
Pod względem dochodów wszystkich na głowę bije radny Marek Wiśniewski pracujący jako zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Trzebielino. W 2013 roku zarobił ponad 150 tys. zł. Drugi w tej kategorii Adam Wieczorek ma dochody mniejsze o 60 tys. zł.
- W Lasach Państwowych opłaca się pracować. To dobra, stabilna i odpowiednio wynagradzana praca. Ja jestem zadowolony. Zaraz po szkole podstawowej obrałem taki kierunek udając się do technikum leśnego - mówi radny Wiśniewski. - To był dobry wybór, a z biegiem lat piąłem się po szczeblach kariery - dodaje.
Najmniej zarabiającym radnym jest także osoba związana z Lasami Państowymi. To Paweł Kos, pracujący w należącym do swojego ojca zakładzie usług leśnych. W 2013 roku zarobił zaledwie 24 tys. zł. Ma też drugie miejsce pod względem zadłużenia z kwotą 62,9 tys. zł. Tu pierwszą pozycję zajmuje Katarzyna Gawrońska - 100 tys. zł.
- Zarabiam najniższą krajową, a zadłużenie wynika z faktu, że wybudowałem dom - tłumaczy radny Kos. - Jak chce się mieć coś w życiu, to trzeba brać kredyty. Inaczej to dom wybudowałbym dopiero za kilkanaście lat - dodaje 29-letni Kos.
Pod względem wartości nieruchomości najbiedniejszy jest radny Jarosław Mikołajczak. To zaledwie 22,6 tys. zł. Na tyle oszacował wartość domu o pow. 70 m. kw. i działki o pow. 75 m. kw.
Raport o majątkach radnych w Dzienniku Powiatu Bytowskiego z 8.08. Ściągnij elektroniczną wersję gazety.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?