Prawdziwą kumulację zaliczył dzisiaj pewien 46-latek z Wałbrzycha. Nie była to jednak wielka wygrana, a sprawa skończy się w sądzie.
Mężczyznę jadącego samochodem, około godz. 11.20 ulicą Wieniawskiego, chcieli bowiem zatrzymać do kontroli policjanci z wałbrzyskiej drogówki. Przekraczający dozwoloną prędkość o 32 km/h w okolicach przejścia dla pieszych, nie zatrzymał się jednak. Policjanci wsiedli do radiowozu i ruszyli za nim w pościg, który zakończył się po 200 metrach, przy ul. Poselskiej. Pościg zakończył się, ale nie był to koniec kłopotów wałbrzyszanina.
Policjanci szybko zorientowali się, że jest on pod wpływem alkoholu, a po przebadaniu okazało się, że ma 3,62 promila alkoholu w organizmie.
– Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się również, że nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. W związku z serią popełnionych przez mieszkańca naszego miasta wykroczeń i przestępstwem teraz sprawa będzie miała swój finał w sądzie – informują w wałbrzyskiej policji.
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?