Na stadionie w Karsinie na przeciwko siebie stanęły zespoły, które jeszcze w minionym sezonie rywalizowały na poziomie klasy okręgowej. W dotychczasowych występach w IV lidze lepszym bilansem mogli pochwalić się gospodarze, którzy wygrali jeden mecz, jeden zremisowali i jeden przegrali. Natomiast Lipniczanka jeszcze nie wygrała w tym sezonie.
Goście z Lipnicy wyszli na prowadzenie już w 6 minucie meczu po przeprowadzonej szybkiej kontrze. Po stracie bramki zespół Andrzeja Borowskiego robił wszysko, by doprowadzić do wyrównania, ale do przerwy wynik nie uległ zmianie. W drugiej części, to przyjezdni mogli cieszyć się ze zdobycia drugiego gola, który padł w 60 min. Kwadrans później drużyna Tomasza Mielewczyka prowadziła już 3:0. W 80 min. kontaktowego gola zdobyła ekipa Andrzeja Borowskiego, ale dwie minuty później goście zaaplikowali miejscowym czwartą bramkę. Gwiazda zaliczyła drugie trafienie w 90 min. i ostatecznie mecz zakończył sie zwycięstwem Lipniczanki, której zawodnicy mogli się cieszyć ze zdobycia pierwszych punktów w IV lidze.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?