Minister sprawiedliwości, Jarosław Gowin po raz kolejny zmienił założenia reformy sądownictwa. Tym razem zamierza reorganizować te placówki, w których pracuje poniżej sześciu sędziów.
- Ministerstwo Sprawiedliwości zapewnia, że reforma niczego nie zmieni dla obywateli, tymczasem w moim przekonaniu utrudni funkcjonowanie jednostek - mówi Krzysztof Kiełb, prezes Sądu Rejonowego w Miastku. - Zmieni się nazwa, nie będzie księgowości, w związku z czym obieg dokumentów będzie ograniczony. Po wprowadzonych zmianach nasz sąd miałby podlegać sądowi w Słupsku. Dodam, że sędziowie w Miastku rozpatrują trzy razy więcej spraw niż sędziowie w Słupsku. Reforma nie usprawni działania, wręcz je utrudni. W małych sądach wszystko przebiega sprawniej, łatwiej jest pewne rzeczy zorganizować.
Kryminalna lista przebojów Pomorza
Na szczęście w kwestii reorganizacji małych sądów jeszcze nie padło ostatnie słowo. Do Sejmu trafiło 150 tys. podpisów wraz z projektem ustawy przygotowanej przez PSL. Jej celem jest wprowadzenie zmian, które uniemożliwiłyby jakiemukolwiek ministrowi likwidowanie sądów zwykłym rozporządzeniem. Podjęcie takich decyzji należałoby do Sejmu.
Teraz minister działa w oparciu o artykuł 20 ustawy o ustroju sądów powszechnych, która daje możliwość do tworzenia i znoszenia sądów. Jak przyznają eksperci, chodzi jednak o wyjątkowe sytuacje, a nie o przeprowadzanie reform.
Czytaj więcej na ten temat w dzisiejszym wydaniu Dziennika Powiatu Bytowskiego (21.09)
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?