Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W podbytowskim Domu Seniora „Dworek” na koronawirusa stosują generator plazmowy. Pomogli Węgrzy

Maria Sowisło
Maria Sowisło
fot. z arch. DS Dworek
Prowadzący Domu Senior „Dworek” w Dąbiu pod Bytowem wytoczyli ciężkie działa na koronawirusa. Prócz dezynfekcji wszystkiego i wszystkich, uruchamiają też generator plazmowy Rife'a. - Skoro sprawdza się przy boreliozie i grypie, to dlaczego nie mieliśmy spróbować z koronawirusem – mówi Piotr Kazor, prezes spółki Dom Seniora „Dworek” w Dąbiu.

Dokładnie 22 kwietnia na obecność koronawirusa przebadany został cały personel i około 20 (z 77) najstarszych pensjonariuszy. W sumie ponad 60 osób. Wszystko wskazuje na to, że wprowadzone w placówce obostrzenia (WIĘCEJ TUTAJ) przyniosły efekt. Wszyscy są zdrowi.

- Nadal nikt z zewnątrz nie jest wpuszczany. Co dwa dni robimy pełną dezynfekcję pomieszczeń. Kupiliśmy parownicę i używamy generatora plazmowego Rife'a. Nikt z zewnątrz nie przyniósł koronawirusa, to go nie mamy

– mówi Piotr Kazor, prezes spółki Dom Seniora „Dworek” w Dąbiu i dodaje, że w zastosowaniu generatora plazmowego pomogli… Węgrzy.

- Terapia tym urządzeniem nie jest uznawana przez środowiska medyczna, ale na Węgrzech stosowane jest w szpitalach. Stamtąd właśnie dostaliśmy częstotliwości na koronawirusa. Wcześniej stosowaliśmy generator plazmowy podczas grypy

– mówi Kazor i wyjaśnia, że sesja takim urządzeniem trwa 1,5 godziny. - Zbieramy wszystkich podopiecznych w jednym pomieszczeniu, bo zasięg generatora to 15 metrów. Przez 1,5 godziny wszystkich naświetlamy. W mojej ocenie to jest bardzo skuteczne. Wszystkie schorzenia przecież biorą się od patogenów. Dopóki się ich nie wytępi, to organizm leczony jest tylko objawowo. Dzięki generatorowi eliminujemy z organizmu patogeny – dodaje pan Piotr.

Generator plazmowy Rife'a emituje różnego rodzaju fale jednocześnie. Maszyna wykorzystuje energię elektromagnetyczną, która następnie zostaje zamieniona na inny rodzaj energii - fale radiową, cieplną i plazmatyczną, która wykonuje właściwą pracę w terapii. Fala plazmatyczna o odpowiedniej częstotliwości oddziałuje na różnego rodzaju struktury komórkowe patogenów i rezonuje z nimi. Kiedy komórka zostaje poddana działaniu fali o odpowiednich częstotliwości, mocy i czasie trwania, następuje zjawisko poryzacji – w zewnętrznej ścianie komórki powstają pory. Odpowiednia intensywność i czas oddziaływania fali sprawia że wytworzone pory są nieodwracalne, można w ten sposób zmienić strukturę komórki, zdeformować ją i przez to zaburzyć jej równowagę osmotyczną, a także doprowadzić komórkę do rozpadu. Ta metoda niszczenia drobnoustrojów wynaleziona została na początku XX wieku przez Amerykanina Royala Raymonda Rife’a. Jej skuteczność nie zostało potwierdzone naukowo, co wynalazca uznał za spisek lekarsko-polityczny.

To nie jedyny pomysł na radzenie sobie z pandemią koronawirusa w Domu Seniora „Dworek”. Wkrótce w budynku ma powstać specjalna strefa izolacyjna ze śluzą.

- Musimy zadbać o bezpieczeństwo personelu i pacjentów. Wychodzę z założenia, że prędzej czy później każdy będzie zarażony lub nawet już był. Na razie sprawdzamy, jak taka śluza przy strefie izolacyjnej powinna być profesjonalnie zbudowana. Do września dokumenty będą gotowe, bo wówczas upływa termin składania wniosków o grant z Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego

– zapowiada Kazor.

Na terenie powiatu bytowskiego działają dwa domy pomocy społecznej. W jednym badania zostały przeprowadzone 22 kwietnia, a w drugim, jak zapowiada powiatowy inspektor sanitarny w Bytowie Anna Krefft, w tym miesiącu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto