Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Miastku i Bytowie nie ma problemu z zatrudnieniem ratowników. Urzędnicy znaleźli sposób. Jaki?

Maria Sowisło
Maria Sowisło
Plażą nad jeziorem Lednik w Miastku
Plażą nad jeziorem Lednik w Miastku Maria Sowisło
Bezpieczeństwo na trzech strzeżonych kąpieliskach w Bytowie i Miastku nie jest zagrożone. Pod koniec czerwca pracę rozpocznie sześciu ratowników. Urzędnicy z obu miast znaleźli prosty sposób na zatrudnienie fachowców.

W Bytowie i Miastku od 22 i 25 czerwca oraz 1 lipca będą trzy strzeżone kąpieliska. Tradycyjnie już nad jeziorem Jeleń w Bytowie oraz nad jeziorami Lednik w Miastku i Głębokim w Świeszynie. Nad każdym z nich będzie zatrudnionych co najmniej po dwóch ratowników. W Bytowie sezon rozpoczyna się od 22 czerwca, w Miastku trzy dni później, a w Świeszynie 1 lipca.

Choć wiele samorządów narzeka na trudności związane z zatrudnieniem ratowników, to zarówno w Bytowie, jak i w Miastku, urzędnicy znaleźli prosty sposób – zapytania ofertowe. I sprawdza się to im od ponad pięciu lat.

- Jeszcze trzy lata temu sami zatrudnialiśmy ratowników. Mieliśmy nie tylko problemy ze znalezieniem chętnych, ale też potem z nadzorowaniem ich pracy i kąpieliska. Do tego brać trzeba pod uwagę sytuacje związane z wydarzeniami losowymi i koniecznością znalezienia zastępstwa. Nie chcieliśmy tego przechodzić po raz kolejny

– wyjaśnia dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Miastku Piotr Szłapiński i zdradza, że drugi rok z rzędu ratowników szukał w trybie zamówienia publicznego – zapytania ofertowego. - Dzięki temu ciężar zatrudnienia, ewentualnych zastępstw, urządzenia kąpieliska, nadzór nad pracą, leży po stronie firmy. Oczywiście zagwarantowaliśmy nocleg, ale bez wyżywienia. Zgłosiły się do nas dwa WOPR-y z Wejherowa i Słupska – mówi Szłapiński.

Oferta WOPR-u ze Słupska była korzystniejsza i to właśnie ta organizacja zapewni w Miastku i Świeszynie po dwóch ratowników w ciągu dnia. Koszt takiej usługi to 78 tys. zł brutto.

Z kolei w Bytowie nad jeziorem Jeleń będzie dwóch ratowników z motorówką za 55 042 zł brutto. I to już od 22 czerwca. Urzędnicy z tego miasta także nie szukali fachowców na własną rękę.

- Od chyba sześciu lat pod koniec kwietnia wysyłamy zapytania ofertowe. W tym roku otrzymaliśmy tylko jedną odpowiedź z WOPR-u w Słupsku. Życzymy sobie nie tylko obecności dwóch ratowników na posterunku, ale też oznakowania kąpieliska, badania dna i mocowania znaczników

– wyjaśnia kierownik Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu w Urzędzie Miejskim w Bytowie Andrzej Hrycyna i dodaje, że wcześniej samorząd ogłaszał konkurs ofert. - Tutaj mieliśmy trochę wątpliwości, bo startowały firmy i organizacje. Pojawiał się problem z rozliczaniem organizacji. Nie do końca było to szczere i biznesowe. Zależało nam, żeby wszystko było transparentne, więc postawiliśmy na zapytanie ofertowe, a odpowiadający na nie zdaje sobie sprawę, że będzie musiał wystawiać nam fakturę za tę usługę – dodaje Hrycyna, zapraszając jednocześnie na wodny pokaz służ ratunkowych.

- W czwartek 23 czerwca o godz. 11.00 nad jeziorem Jeleń będzie prezentacja służb ratowniczych, WOPR-u, ratowników medycznych, strażaków i policjantów. Oczywiście będzie to mieć charakter prewencyjny. Każdy będzie mógł zobaczyć nasze służby w akcji, a dodatkowo potrenować udzielanie pierwszej pomocy

– zaprasza Hrycyna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto