Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Kołczygłowach z funduszu sołeckiego powstanie plac zabaw. Najpierw trzeba znaleźć miejsce

Maria Sowisło
Maria Sowisło
Zaledwie ośmioro mieszkańców Kołczygłów zdecydowało, że prawie cały przyszłoroczny fundusz sołecki przeznaczony zostanie na budowę placu zabaw przy tzw. osiedlu Fabrycznym. Sprawa nie jest prosta, bo w pobliżu nie ma ani jednej działki gminnej.

W zebraniu sołeckim w Kołczygłowach, jakie odbyło się we wtorek (29 września 2020 r.) udział wzięło zaledwie ośmioro mieszkańców. To właśnie ta grupa postanowiła, że na budowę placu zabaw przy tzw. osiedlu Fabrycznym, z funduszu sołeckiego przeznaczyć trzeba aż 45,5 tys. zł.

- Już dawno dyskutowaliśmy o potrzebie wybudowania tam placu zabaw. Każde osiedle w Kołczygłowach, wieś ma, a tam nie ma

– sygnalizowała jedna z mieszkanek. Wtórowali jej pozostali. - Tam jest coraz więcej dzieci. Osiedle się rozwija – dodał kolejny mieszkaniec Kołczygłów.
Obecny na zebraniu sołeckim wójt Kołczygłów Artur Kalinowski przypomniał sobie, że jakiś czas temu otrzymał zdjęcia dzieci bawiących się na… rondzie i ulicy. - Rzeczywiście warto byłoby w tym miejscu stworzyć miejsce dla dzieci, ale tez rodziców. Niestety nie mamy tam żadnej gminnej działki. Trzeba znaleźć miejsce, bo są programy rządowe, z których moglibyśmy skorzystać. Zarezerwowane w waszym funduszu sołeckim pieniądze na ten cel mogłyby być przeznaczone na kupienie działki od osoby prywatnej lub na wkład własny – wyjaśniał Kalinowski.
I tak też się stało, że wszyscy mieszkańcy obecni na zebraniu sołeckim postanowili zarezerwować 45,5 tys. zł właśnie na budowę placu zabaw. Na utrzymanie już istniejących miejsc dla dzieci, przeznaczyli z przyszłorocznego budżetu wsi 1 298 zł. Z kolei 4 tys. zł to pula na organizacje imprez takich jak np. Dzień Dziecka, Dzień Kobiet, Dzień Seniora czy Mikołajki.
Okazało się również, że w tegorocznym budżecie sołeckim zostały pieniądze. I to spore. Nie wszystkie zaplanowane inwestycje i zadania udało się zrealizować. I tak na przykład z puli 4 tys. zł na imprezy wydane zostały tylko 463 zł. Z kolei na remont ulicy Tuwima – 8,8 tys. zł z zarezerwowanych na ten cel 39 tys. zł. Zrealizować w całości udało się w tym roku jedynie zamontowanie lamp przy ulicy Witosa za kwotę 7 tys. zł.

- Pilnie trzeba robić ulicę Łąkową. Pogotowie tam nawet nie dojedzie. Zima jest tragedia. Na noszach wynoszą człowieka do ulicy. Tam jest jedno bagno. Szkoda tych dzieci. Żeby choć płyty jumbo tam położyć. Nie na całej ulicy od razu, ale choć połowę w tym roku

– apelował jeden z mieszkańców, a kolejny zwrócił uwagę na stan techniczny chodników przy ulicy Miłej. - Trzeba je poprawić albo rozebrać – skwitował.
Obecni na zebraniu postanowili więc, że pieniądze z tegorocznego budżetu przesuną tak, żeby na imprezy w puli zostało 2160 zł, a kwotę zarezerwowaną na ulice Tuwima przeznaczyć na remonty dróg we wsi. Uzbierały się na ten cel 32 tys. zł. - Wiem, że jesteście zadowoleni połowicznie, ale mamy naprawdę wiele dróg do naprawy. Szczególnie na południu cały czas trzeba je naprawiać, kiedy tylko popada, bo robi się nieprzyjemnie – dodał wójt Kalinowski.
Wśród spraw bieżących pojawiła się tylko jedna – naprawienie mocowania śrub rzymskich w elemencie placu zabaw za boiskiem sportowym w Kołczygłowach.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto