Od kilku dni w Bytowie trudno po południu kupić bochenek zwykłego chleba, o bułkach nie wspominając. Puste są półki w marketach i w niewielkich osiedlowych sklepikach. Kto nie zdążył kupić pieczywa przed południem, ma spory kłopot.
- Pracę skończyłam po godzinie 19. Odwiedziłam niemal wszystkie sklepy, od Lidla przy ulicy Gdańskiej aż do nocnego przy ulicy Dworcowej. Nigdzie już nie dostałam chleba - skarży się Gabriela Sarnowska, mieszkanka Bytowa. - Ekspedientki mówiły tylko, że pieczywa nie ma przynajmniej od godziny 17.
- Rzeczywiście po południu brakuje chleba - potwierdzają ekspedientki ze sklepu WIK.
- Zwłaszcza w ostatnich dniach zaopatrzenie nie dowozi nam go tyle, aby dla każdego klienta wystarczyło.
Główną przyczyną obecnych kłopotów jest przerwa w pracy największej bytowskiej piekarni "Żmuda".
- Jestem zaskoczony, że pozostałe piekarnie nie nadążają z zaopatrzeniem sklepów w pieczywo - mówi Jacek Mróz, współwłaściciel piekarni. - U nas trwa remont, wymieniamy główny piec. Modernizacja powinna zakończyć się w tym tygodniu. Od poniedziałku nie powinno być już problemów. Obecnie półkilogramowy bochenek chleba kosztuje w Bytowie od 1,40 do 1,70 zł. Mimo ostatnich kłopotów, cena nie wzrosła i - jak obiecują piekarze - nie wzrośnie.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?