Komitet Obrony Praw Bezrobotnych otrzymał już nakaz płatniczy w postępowaniu upominawczym wystawiony przez sąd. Kwota zawiera zaległy czynsz (5125 zł) za wynajem pomieszczeń w biurowcu PUP oraz odsetki, koszty procesu i opłaty za administrowanie budynkiem.
- Nie zgadzamy się w żadnym punkcie, co opisaliśmy w pisemnym sprzeciwie - mówi Ewa Hinca, szefowa KOPB.
Podstawowym argumentem komitetu jest "utrudnianie pozyskiwania środków na działalność statutową". Ich zdaniem umowy na wynajem powierzchni w biurowcu urzędu pracy były zawierane na zbyt krótkie terminy. Z tego powodu stowarzyszenie było eliminowane z możliwości pozyskiwania funduszy zewnętrznych i nie miało funduszy na czynsz. Następny argument dotyczy nie uwzględnienia nakładu pracy wniesionej w kapitalny remont wynajmowanych pomieszczeń. Stowarzyszenie otrzymało tylko zwrot kosztu materiału, okien i drzwi, na które w 2003 roku pozyskało pieniądze od holenderskiej fundacji. W związku z wykonanym remontem działacze KOPB przez pewien czas płacili tylko połowę czynszu. Gdy minął ten okres, wrócił do poziomu 608 zł. Później regularnie płacili coraz więcej. 30 czerwca 2010 roku, po kolejnej podwyżce, wydano pożegnalny obiad. Był to ostatni dzień funkcjonowania stołówki na piętrze Powiatowego Urzędu Pracy.
Dyrektor tej instytucji twierdzi, że z ciężkim sercem egzekwuje dług. - Jeśli nie uruchomiłbym tej procedury, to złamałbym prawo - mówi Janusz Wiczkowski.
Jego zdaniem stowarzyszenie zlekceważyło zagrożenie. - Zachęcałem do rozmów. Słałem pisma, a odzewu nie było. Pierwszym pismem była odpowiedź już po dostarczeniu nakazu płatniczego. Wcześniej nie było żadnej reakcji. Mam na to dowody - zapewnia.
Dlaczego według Ewy Hincy Wiczkowski "mija się z prawdą"? Przeczytasz w poniedziałek 27.06 w Dzienniku Bałtyckim.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?