MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Tuchomie. Ludwik Prądzyński - legenda Solidarności - zatrzymany za naruszenie miru domowego

Mateusz Węsierski
Mateusz Węsierski
Ludwik Prądzyński twierdzi, że policja była wobec niego brutalna
Ludwik Prądzyński twierdzi, że policja była wobec niego brutalna Mateusz Węsierski
Bytowska policja zatrzymała działacza podziemnej Solidarności – Ludwika Prądzyńskiego. Powód? Bohater lat 80-tych na własną rękę chciał wykonać sądowy wyrok eksmisji na niechcianym lokatorze z posesji w Kramarzynach (gm. Tuchomie).

Prądzyński próbował odzyskać dom, do którego ma pełne prawo, a który od prawie 3 lat zajmowany jest bezprawnie przez mężczyznę i jego rodzinę, która do 2010 roku opiekowała się nieruchomością należącą do opozycjonisty. Solidarnościowiec wypowiedział niechcianemu lokatorowi umowę najmu i zaczął naliczać czynsz. Bezskutecznie, ponieważ oprócz tego, że najemca nie chciał płacić czynszu, to jeszcze groził, że spali posiadłość Prądzyńskiego.

Przeczytaj też o poprzednim zajściu z udziałem niechcianego lokatora

Chociaż słowa nie dotrzymał, ciężko pobił starszego mężczyznę, a sprawa znalazła swój finał w sądzie. Tam wydano wyrok eksmisji, który zapadł 2 kwietnia. Cztery dni później Prądzyński wszedł do swojego mieszkania i zażądał jego opuszczenia. Wywiązała się awantura, a na miejscu pojawił się patrol policji. Prądzyński miał się zachowywać agresywnie.

Niewykluczone, że działacz "S" złoży kolejną już skargę na działalność bytowskiej policji. Pierwsza, po incydencie z niechcianym lokatorem, została odrzucona.

O oskarżeniach Ludwika Prądzyńskiego wobec bytowskiej policji oraz kontrargumentach funkcjonariuszy przeczytasz w poniedziałek 8.04 w Dzienniku Bałtyckim.

Kim jest Ludwik Prądziński?
To jeden z trzech robotników, którzy w sierpniu 1980 roku rozpoczęli historyczny strajk w Stoczni Gdańskiej. Kilka lat wcześniej, bo na początku lat 70-tych był działaczem Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża, natomiast w stanie wojennym był internowany. 14 sierpnia 1980 roku Ludwik Prądzyński wspólnie z Jerzym Borowczakiem i Bogdanem Felskim wywołali pamiętny protest w gdańskiej stoczni. Na czele strajku stanął jednak Lech Wałęsa, który 31 sierpnia podpisał porozumienia sierpniowe dając wtedy początek NSZZ Solidarność. Prądzyński jest honorowym obywatelem miasta Gdańska.

Podyskutuj na ten temat. Najlepsze komentarze opublikujemy w piątek 12.04 w Dzienniku Powiatu Bytowskiego.

od 7 lat
Wideo

Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto