Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trzech oficjalnych kandydatów na burmistrza Miastka. Jan Ponulak raczej dołączy do tego grona

Maria Sowisło
Maria Sowisło
Renata Kiempa, Przemysław Pakuła i Aleksander Szopa – to zdeklarowani kandydaci na burmistrza Miasta w przedterminowych wyborach. Do tego grona może jeszcze dołączyć Jan Ponulak, który jeszcze się waha, ale jak przyznaje, na 60 proc. wystartuje.

Renata Kiempa jako pierwsza zdecydowała się ogłosić, że będzie kandydować na burmistrza Miastka. Była prezes Szpitala Miejskiego w Miastku jest obecnie pełniącą obowiązki włodarza miasta i gminy, którą na to stanowisko mianował prezes Rady Ministrów. Decyzja była spowodowana wynikami referendum gminnego, w którym mieszkańcy zdecydowali o odwołaniu z tej funkcji Danuty Karaśkiewicz.

Kolejnymi kandydatami, którzy ujawniają swój start w wyborach, są Przemysław Pakuła i Aleksander Szopa. I tutaj jest ciekawostka. Pierwszy z panów jest radnym miejskim w Miastku, a drugi radnym powiatowym. Pierwszy zasila szeregi Klubu Radnych „Samorządność”, a drugi zabiegał o poparcie tego ugrupowania.

Teraz jednak okazuje się, że Aleksander Szopa, pomimo braku wsparcia większości obecnych radnych w Miastku, i tak wystartuje na burmistrza.

- Zaznaczam, że nie jestem czynnym członkiem klubu „Samorządność”. Główny wpływ na moją decyzję o kandydowaniu było to, co zrobiła Renata Kiempa, a tym samym złamała dane nam – mieszkańcom – przyrzeczenie, że na stanowisku pełniącego obowiązki burmistrza nie będzie podejmować kluczowych decyzji dla miasta i gminy. A zrobiła to, odwołując Radę Nadzorczą Szpitala Miejskiego w Miastku

– mówi Aleksander Szopa i przyznaje, że walka o stanowisko burmistrza Miastka byłaby uczciwa, gdyby Renata Kiempa zrezygnowała z funkcji komisarza. - To byłoby honorowe rozwiązanie. Każdy startowałby na równych zasadach. Niech będzie zdrowa konkurencja. Niech wygra lepszy i w końcu w mieście i gminie zapanuje spokój i pewność jutra – dodaje Szopa.

Klub Radnych „Samorządność” do startu w wyborach na burmistrza desygnował ze swojego grona radnego miejskiego Przemysława Pakułę. Tutaj warto przypomnieć, że o to stanowisko nie będzie się on ubiegać po raz pierwszy. W 2018 roku zdobył spośród czterech kandydatów (Danuta Karaśkiewicz, Mariusz Łuczyk, Jan Ponulak) najmniej – bo 1254 – głosów. Nie przeszedł do drugiej tury. Dziś nie zraża się tym, że wybrany w lipcu burmistrz Miastka będzie urzędować tylko 1,5 roku – do czasu terminowych wyborów.

- Te 1,5 roku, to zawsze coś. Ktoś musi to stanowisko objąć. Myślę, że ludzie docenią moją pracę, postawią na mnie i się nie zawiodą. Mam doświadczenie, chęć reprezentowania gminy i deklaruję szeroką współpracę na różnych szczeblach samorządowych

– mówi Przemysław Pakuła.

W wyborach o stanowisko burmistrza wystartuje też Jan Ponulak – były burmistrz Miastka. Choć dziś twierdzi, że decyzja jest podjęta, tak na około 60 proc.

- Te 40 proc. niepewności jest podyktowane kolejnymi spotkaniami z mieszkańcami. Od wyników tych rozmów uzależniam swój start. Mam jeszcze trochę czasu

– komentuje Ponulak.

Nie znamy jeszcze ostatecznej decyzji Danuty Karaśkiewicz, burmistrz odwołanej w kwietniowym referendum.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto