Top Chef na Półwyspie Helskim rozgościł się na kempingu Małe Morze. To tu swoją restaurację Gryfon prowadzi Piotr Lisakowski z Jastarni (jeden z uczestników polskiej edycji telewizyjnego programu Top Chef). Drugą - bo pierwsza, ta oryginalna - funkcjonuje w jego rodzinnej miejscowości.
- Ale w obu restauracjach będzie można zjeść to samo, przyrządzone tak samo perfekcyjnie - zapewnia Piotr Lisakowski. - Już udało się nam osiągnąć bardzo dobrą powtarzalność dań, więc już dziś serdecznie zapraszam na kulinarną wyprawę na Półwysep Helski.
Co w ostatni weekend czwórka kucharzy z programu Top Chef - Iness Kim, Adrian Feliks i Adam Kowalewski oraz Piotr Lisakowski - robiła na Półwyspie Helskim?
Zbyt wiele nie odpoczywali, bo do pracy zapędził ich gospodarz Gryfona .
- My wciąż się kuchnią potrafimy bawić, choć na zapleczu czasami bywało naprawdę gorąco - przyznaje Piotr Lisakowski.
Top Chef na Półwyspie Helskim - atrakcja przygotowana przez młodych adeptów taekwondo z Podlasia - ZDJĘCIA, WIDEO
Wizyta gości z telewizyjnego programu Polsatu oczywiście nie uszła uwadze mieszkańców, turystów oraz gości kempingu Małe Morze.
To właśnie tu, w restauracji Gryfon powstawały mniej (kalafiorowa w kubkach) i bardziej niezwykłe dania (serwowana na deser sycąca i dietetyczna płetwa rekina).
Kuchenne VIP-y dwoiły się i troiły przy garnkach, deskach i patelniach. Ale gdy tylko Top Chefowa czwórka z daniami pokazała się w restauracji i na nadzatokowym tarasie, fani skrzętnie wykorzystywali każdą chwilę, by aparatami lub telefonami uwiecznić telewizyjne osobistości.
A szefowie nikomu nie odmawiali...
Top Chef na Półwyspie Helskim, czyli wszyscy (znowu) razem!
Najdłuższą drogę nad morze miał Adrian Feliks. Dzień przed wspólnym gotowaniem nad Zatoką Pucką i Bałtykiem pracował do późnej nocy. Oczywiście w kuchni.
- Potem kilkugodzinna podróż do Piotra i wreszcie można było wziąć się za gotowanie - relacjonuje Ślązak. - Szaleństwo, ale naprawdę było warto się tu zjawić!
Inessa Kim przywiozła ze sobą kucharski prezent i nowinkę. To była planszowa gra "Królewski kucharz", w którą oczywiście zagrali uczestnicy "Top Chefa". Stawką był prestiżowy tytuł, kucharskie czapki oraz dwie łyżki. Ale te zawodowcom - m.in. Adamowi Kowalewskiemu - sprzed nosa zgarnęły Daria i Jola...
Aby wygrać, trzeba było przechytrzyć Złego Kucharza Dworu, zebrać wszystkie składniki do potrawy i zaserwować ją na dworski stół.
- To rozrywka dla dużych i małych - przyznali nam Inessa Kim i jej partner Mariusz Szafrański, twórcy "Królewskiego kucharza". - A graczom w kulinarnej przygodzie pomaga dobra wróżka Inessa...
Rekin - hit sezonu na półwyspie
Wspólne spotkanie uczestników polsatowskiego programu "Top Chef" nie obyłoby się bez wspólnego gotowania.
Tak powstała m.in. półwyspowa płetwa rekina. To mus pomarańczowy zamknięty w kruchej skorupce z gorzkiej czekolady.
Deser jest świetnym uzupełnieniem do ryżu w pomarańczach z kawałkiem fileta z halibuta. Albo śledziowych płatów w zaprawie korzennej podanych z płatkiem dzikiej, nadzatokowej róży. Jak powstały te dania?
- To wspólne dzieło, moje, Inessy, Adriana i Adama - wylicza Piotr Lisakowski. - To taki przykład współczesnej kuchni: każdy dodaje coś od siebie i powstaje, mam nadzieję, niecodzienne danie.
Kto przegapił wizytę Top Chefów, do Gryfona może zawitać np. w wakacje. I polować na kucharskie VIP-y albo poszukać tu pracy jako stażysta.
- Gwarantuję emocje, naukę u znanych kucharzy i dużo, dużo pracy - zapewnia z uśmiechem Lisakowski.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?