Ciężarówka wylądowała w rowie w czwartkowy poranek, gdy dzieci szły na przystanek autobusowy. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Na tym się jednak sprawa nie kończy. Pech chciał, że do kolizji doszło we wsi, która jeszcze kilka dni temu zapowiadała zorganizowanie blokady drogi. Mieszkańcy żądają fotoradaru. Kolizja tira jest dla nich koronnym argumentem.
- To zdarzenie jest kolejnym dowodem na to, że w naszej miejscowości fotoradar jest po prostu potrzebny. Od wielu lat walczymy także o chodnik. Bezskutecznie, a zagrożenie, jak widać, jest realne - mówi Iwona Reca, mieszkanka Jutrzenki, radna gminy Borzytuchom.
Co ciekawe, policja nie zajęła się wczorajszą kolizją ciężarówki, bo... nikt organów ścigania nie powiadomił. Zapewne dzięki takiemu zachowaniu kierowca pojazdu zaoszczędził kilkaset złotych, które niewątpliwie musiałby wydać na mandat karny.
Wypadek TIR-a. Kierowca zakleszczony
O postulatach mieszkańców Jutrzenki informowaliśmy w ubiegłym tygodniu. Miejscowi mają dość obietnic i kilkuletniej walki o chodnik i fotoradar. Tym razem nie przebierają w słowach i zapowiadają blokadę drogi wojewódzkiej nr 209.
- Dajemy drogowcom czas do końca miesiąca. Jeżeli nie określą stanowiska ws. przyznania nam fotoradaru lub chociaż planowanej budowy chodnika w całej miejscowości, to będziemy blokować drogę nawet co tydzień - zapowiada Iwona Reca.
Więcej na temat tej sprawy, w tym komentarz Zarządu Dróg Wojewódzkich, w piątek 14.10 w Dzienniku Bałtyckim.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
