Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szpital w odbudowie. Chirurgia do kasacji?

Mateusz Węsierski
Na szpitalnym pogorzelisku trwają prace porządkowe
Na szpitalnym pogorzelisku trwają prace porządkowe Adam Kiedrowicz
Dobre i złe wieści po pożarze miasteckiego szpitala. Zbiórka funduszy na odbudowę trwa w najlepsze, ale pojawiło się też widmo likwidacji chirurgii.

Przedstawiciele różnych grup społecznych i zawodowych łączą siły, by pomóc w odbudowie dotkniętego pożarem szpitala w Miastku. Szczytny cel został jednak owiany czarnymi chmurami, bo szpital nie wyklucza, że po remoncie Miastko straci oddział chirurgiczny. Prezes lecznicy podkreśla, że nie jest to przesądzone, ale uwarunkowane perspektywą braku 7 mln zł, koniecznych do reaktywacji chirurgii w zgodzie z unijnymi normami.

- Mam ambitny plan. Chcemy wyremontować ten budynek w ciągu 2 miesięcy. To odważne założenia i wiem, że mogą nastąpić przesunięcia, ale taki jest nasz cel - mówi prezes Piotr Karankowski.

Dziś ma być gotowa ekspertyza budowlana, a 17 czerwca projekt i kosztorys. Z kolei 15 czerwca ma zapaść decyzja w sprawie wypłaty odszkodowania przez firmę PZU. Szpital był ubezpieczony na 8,6 mln zł.

- Mam nadzieję, że otrzymamy fundusze, które pozwolą odtworzyć dawny stan rzeczy - mówi Karankowski.

I w tym miejscu ważą się losy miasteckiej chirurgii, bo jej odtworzenie oznacza dodatkowy wydatek w wysokości nawet 7 mln zł. To dlatego, że w 2016 roku mija okres przejściowy unormowany unijnymi przepisami. Nowy oddział chirurgiczny musiałby być wyremontowany zgodnie z tymi kosztownymi wymogami. W związku z tym prezes szpitala nie wyklucza, że szpital zrezygnuje z odtworzenia chirurgii w Miastku.

- Na tym etapie niczego nie przesądzam, ale trzeba się z tym liczyć. Jeśli nie znajdzie się wystarczających środków finansowych, to może się tak zdarzyć - komentuje Karankowski. - Nie zapominajmy też o tym, że musielibyśmy wydać nie tylko 7 mln zł na nowy blok operacyjny w Miastku, ale i na drugi w Bytowie - dodaje.

To elektryzująca dla Miastka wiadomość, gdzie jeszcze kilka lat temu publicznymi pikietami walczono o utrzymanie chirurgii, bo chciano ten oddział zamknąć utrzymując tylko jeden, w Bytowie.

Co na to władze Miastka, radni i społecznicy zbierający fundusze na odbudowę szpitala? Przeczytasz w piątek 10.06 w Dzienniku Powiatu Bytowskiego. Piszemy także o prawdopodobnej przyczynie pożaru.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto