Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szpital psychiatryczny w hotelu Bismarck. Takiej przemiany chce dokonać właściciel obiektu

Mateusz Węsierski
W tym budynku zamiast hotelu ma być szpital psychiatryczny
W tym budynku zamiast hotelu ma być szpital psychiatryczny Karol Szymanowski
Zamiast dyskoteki ma być szpital psychiatryczny. Taką koncepcję przemiany hotelu Bismarck ma właściciel kompleksu Piotr Kazor. Biznesmen nie ukrywa, że powodem jest brak współpracy z samorządem.

- Bardzo poważnie o tym myślę. Być może będzie to strzał w dziesiątkę - zastanawia się Piotr Kazor. - Bytów jest ważnym miejscem na mapie Polski, dzięki przedsiębiorcom, którzy są motorem napędowym miasta. Moja firma w dużej mierze również przyczyniła się do promowania gminy na wielką skalę - podkreśla Kazor.

Pomysł uruchomienie szpitala psychiatrycznego w miejscu reaktywowanej, popularnej dyskoteki staje się coraz bardziej realny. Kazor prowadzi już rozmowy w celu sfinalizowania sprawy. Jego zdania nie jest w stanie zmienić nawet wysoka frekwencja bawiących się w lokalu gości.

- W święta sala pękała w szwach, jak za dobrych czasów, ale mnie już się nie chce walczyć z wiatrakami - komentuje biznesmen. - Ludzie spoza Bytowa widząc nasz hotel są pod wrażeniem, mówiąc „w takim mieście, taki obiekt”. Został on nawet wytypowany jako baza noclegowa podczas Euro 2012 .

Bismarck ma dług m.in. wobec gminy Bytów

Właściciel dyskoteki woli jednak pewne pieniądze z Narodowego Funduszu Zdrowia, które „idą za pacjentem”. A prowadzenie dyskoteki to nie jest łatwy chleb.

- Nie polega to na wstawieniu „patefonów” i otwarciu drzwi do sali. Trzeba zbudować dobry produkt, co nam się udawało przez 10 lat działalności - dodaje.

Plany Kazora szczególnie cieszą przedstawicieli Szpitala Powiatu Bytowskiego. - Utworzenie szpitala psychiatrycznego jest nam jak najbardziej na rękę. Sądzę, że współpraca z taką placówką byłaby owocna. Nieśmiało dodam, że liczylibyśmy nawet na podsyłanie nam konsultantów - mówi Ewa Wichłacz, rzecznik prasowy szpitala. - Jeżeli nie będzie to psychiatria, lecz długoterminowa opieka ogólna, to nowa placówka też nie będzie dla nas zagrożeniem. Zapotrzebowanie na takie usługi jest tak duże, że jeszcze jeden świadczenio-dawca zmieści się na rynku.

Szpital widzi też dodatkowe możliwości współpracy z Piotrem Kazorem. - Dysponujemy laboratorium, rentgenem i USG, mamy OIOM, sale operacyjne - wylicza Ewa Wichłacz - więc gdyby coś komuś się zdarzyło, to możemy świadczyć natychmiastową pomoc. Dla nas to dodatkowy dochód w ramach umowy o współpracy.

Burmistrz Ryszard Sylka widzi w tej zmianie szansę na nowe miejsca pracy, szczególnie dla kobiet.

O finansowych kłopotach Piotra Kazora, przyczynach odwołania komorniczej licytacji i konflikcie z władzami Bytowa przeczytasz w czwartek 05.01 w Dzienniku Powiatu Bytowskiego.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto