Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Studzienice. Przetarg nie był potrzebny

cino
Budowa oczyszczalni ścieków w Studzienicach stanęła pod dużym znakiem zapytania. I to nie z powodu braku pieniędzy. - Cały grudzień siedziałem jak na szpilkach - przyznaje Jerzy Szpakowski, wójt gminy Studzienice.

Budowa oczyszczalni ścieków w Studzienicach stanęła pod dużym znakiem zapytania. I to nie z powodu braku pieniędzy.
- Cały grudzień siedziałem jak na szpilkach - przyznaje Jerzy Szpakowski, wójt gminy Studzienice. - Pod koniec listopada nie stawiła się na placu budowy firma z Bydgoszczy, która miała modernizować i rozbudowywać naszą oczyszczalnię. Wzywaliśmy ją kilkukrotnie, ale bez skutku. Po tych wezwaniach gmina otrzymała wiadomość, że firma zbankrutowała. Jedynym rozwiązaniem było uzyskanie zgody na ponowne wyłonienie wykonawcy, ale już bez procedur przetargowych. - Kilka razy jeździłem w tej sprawie do Warszawy, ale w końcu udało się. Otrzymaliśmy zgodę na wyłonienia firmy bez przetargu - zapewnia wójt. - Rozmawiamy już z firmą z Kartuz, która zgodziła się wstępnie na wykonanie tych prac za kwotę, którą zaproponowała upadła firma z Bydgoszczy. To może oznaczać, że inwestycję najprawdopodobniej uda się zrealizować, ale początek prac na pewno się opóźni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto