Ucierpiał podczas pożaru, który wybuchł po uderzeniu pioruna w ubiegłym tygodniu. Na miejscu było 6 jednostek straży pożarnej. Ogień objął część dachu i znajdujące się wewnątrz siano. Wcześniej gospodarzowi udało się wyprowadzić bydło.
- Istniała obawa, że zapali się pobliski dom oraz stodoła - mówi Lech Chrostowski, komendant powiatowy straży pożarnej.
Na szczęście po 3 godzinach udało się opanować ogień. Spłonęło 13 metrów kwadratowych dachu oraz 150 m. kw. siana. Straty to 20 tys. zł.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?