Starosta bytowski upiera się, że zakaz pływania motorówkami po jeziorze w Świeszynie musi być. Złożył skargę kasacyjną od wyroku

Jak informowaliśmy, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku stwierdził nieważność uchwały Rady Powiatu Bytowskiego dotyczącej zakazu pływania po Jeziorze Głębokim w Świeszynie łodziami z silnikami spalinowymi. W uzasadnieniu sąd stwierdził, że wprowadzenie takiego zakazu powinno być poprzedzone badaniami hałasu i ocenieniu, jaki wpływ ma to na środowisko naturalne. Jedyną przesłanką był wniosek mieszkańców, a to w świetle uzasadnienia sądu była zbyt mała argumentacja.

Czas na wniesienie odwołania powiat bytowski miał do dzisiaj (26 sierpnia 2020 r.). Już wczoraj starosta bytowski Leszek Waszkiewicz postanowił powalczyć o ciszę i spokój nad Jeziorem Głębokim w Świeszynie. Złożył od wyroku skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

- Nasza argumentacja jest prosta: niewłaściwa i rozszerzająca interpretacja przez WSA artykułu 116 Prawo ochrony środowiska. Z tego przepisu nie wynika, że mieliśmy obowiązek przeprowadzenia badań hałasu. Naszym zdaniem WSA zbyt szeroko zinterpretował ten przepis

– wyjaśnia Leszek Waszkiewicz.
Tym samym, do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia sprawy, uchwała zakazująca pływania łodziami z silnikami spalinowymi po jeziorze w Świeszynie, obowiązuje nadal.