Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spotkanie BNK Petroleum z mieszkańcami. Uspokoili rolników

Marcin Pacyno
Poszukiwacze gazu wytłumaczyli i pokazali mieszkańcom Nożynka, na czym polega poszukiwanie gazu łupkowego i jaki ma to wpływ na środowisko

Część mieszkańców Nożynka w gminie Czarna Dąbrówka mogła osobiście przekonać się, na czym polegają badania sejsmiczne poprzedzające odwierty. Mogli też doświadczyć, jakie wstrząsy wywołują specjalistyczne maszyny, przy pomocy której naukowcy zaglądają w głąb ziemi.

To specjalne spotkanie zorganizowano dla mieszkańców Nożynka sprzeciwiających się poszukiwaniom gazu łupkowego na ich terenie.
- Jesteśmy otwarci i w każdej chwili gotowi, by odpowiedzieć na wszelkie pytania i wątpliwości związane z poszukiwaniem i wydobyciem gazu - wyjaśnia Anna Stępień, współpracująca z BNK w zakresie kontaktów ze społecznością lokalną. - Zorganizowaliśmy dla tej społeczności spotkanie, które miało pokazać, jak faktycznie wyglądają obecnie prowadzone prace.

Po spotkaniu przed urzędem gminy w Czarnej Dąbrówce, na którym specjaliści wyjaśnili na czym polega wydobycie gazu łupkowego, wszyscy zainteresowani udali się w teren, aby osobiście przekonać się na czym polegają prace geologiczne. Tam usłyszeli, jak głośno pracują maszyny wywołujące drgania. Co prawda, stojąc w niewielkiej odległości odczuć można było tąpnięcia, ale nie były one aż tak duże, jakich się spodziewano. - Faktycznie nie są tak odczuwalne, ale nikt tak naprawdę nie potrafi powiedzieć, jakie skutki będzie miało wydobywanie gazu łupkowego na nasze środowisko - podkreślali mieszkańcy.

- Teraz mamy lepszy sprzęt i możemy precyzyjniej określić co i na jakiej głębokości się znajduje. Nasze badania nie stwarzają żadnego zagrożenia - wyjaśniał Motyl.

Ten pokaz nieco mieszkańców Nożynka uspokoił.

- Same badania są tak prowadzone, aby nie miały żadnego wpływu na zabudowania. Jest to wszystko monitorowane. Gdy jesteśmy przy miejscowości, to wstrząsy są wywoływane w pewnej odległości od zabudowań - podkreślali przedstawiciele Geofizyki Toruń.

Zapewniają oni, że nie wchodzą na żaden teren bez uprzedzenia. Mimo takich zapewnień nie uniknięto pomyłki. Do takiej doszło w Niezabyszewie w gminie Bytów.

Więcej przeczytasz w piątek 25.11. w Dzienniku Powiatu Bytowskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto