Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spot reklamowy PO o rynku budzi kontrowersje

Leszek Literski
Prace przy rewitalizacji bytowskiego rynku powoli dobiegają końca
Prace przy rewitalizacji bytowskiego rynku powoli dobiegają końca Leszek Literski
Od ponad tygodnia w telewizji pokazywany jest przedwyborczy spot Platformy Obywatelskiej „Polska w budowie“. W jednym z jej fragmentów obejrzeć można jak remontowany jest rynek w Bytowie. Dla niektórych chwalenie się inwestycją, którą zajmuje się sąd administracyjny, to rzecz, która nie przynosi chluby Platformie.

- Ten spot nie powinien być pokazywany przez Platformę - uważa Jerzy Barzowski, kandydat do Parlamentu z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. - Ta inwestycja jest nie do końca legalna. Sam prokurator przyznał, że jest realizowana z naruszeniem prawa.

Barzowski uważa, że przypisywanie sobie zasług w realizacji tej inwestycji przez PO jest nieetyczne. - Była już planowana za poprzedniej kadencji, a nawet wcześniej, jak ja byłem burmistrzem - zapewnia.

Zadowoleni z ukazania się w telewizji tej reklamy są członkowie PO.

- Nie wiedziałem, że będzie to spot reklamujący osiągnięcia Platformy - zapewnia Adam Leik, zastępca burmistrza Bytowa, a jednocześnie kandydat do Sejmu z ramienia PO. - Wiedziałem, że będą coś kręcić w Bytowie, ale nie wiedziałem co ani kiedy. Gdybym wiedział, to mógłbym im coś podpowiedzieć.

Leik uważa, że to dobrze, że pokazywane są inwestycje, które są realizowane w mieście. Nie widzi nic złego w tym, że spot PO dotyczy kontrowersyjnego rynku. - Reklama pokazuje co u nas się dzieje. Przed sądem toczy się proces o wydanie pozwolenia na budowę. To dwie różne rzeczy - zapewnia.

Przypomnijmy że sprawy zgodności z planem zagospodarowania przestrzennego jeszcze nie rozstrzygnął Wojewódzki Sąd Administracyjny. O zezwolenie na budowę wystąpił do sądu starosta bytowski. O zbadanie całej procedury do starosty zwróciła się Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku. Sąd postępowanie zawiesił, tłumacząc to zgonem jednego z uczestników. Dla władz Bytowa taka decyzja oznaczała, że dotychczasowe pozwolenie na budowę jest ważne. Przystąpiono więc do przebudowy rynku. Dotacja w wysokości 5 mln zł ze środków unijnych nie przepadła.

Członkowie Społecznej Grupy Inicjatywnej, przeciwnicy rewitalizacji śródmieścia, zwrócili się z kolejnym wnioskiem do prokuratury o ponownie rozpatrzenie całej sprawy. Proces więc nie jest jeszcze zakończony. Mimo to inwestycja jest realizowana i ma się zakończyć 15 września.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto