Udało nam się ustalić, że na nagraniu M. był kompletnie pijany. Biesiadnicy podrzucali go do góry. Śledczy wstępnie wykluczyli udział osób trzecich, ale całkowitą pewność mogą dać tylko wyniki sekcji zwłok. Ciało Henryka M. znaleziono w środę 12 października.
- Prowadzimy postępowanie o czyn z artykułu 155 kodeksu karnego, t.j. nieumyślne spowodowanie śmierci. Grozi za to od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności - mówi Jadwiga Rokicka-Ostapko, szefowa Prokuratury Rejonowej w Lęborku. - Zabezpieczono materiał dowodowy i przeprowadzono sekcję zwłok zmarłego. Oczekujemy na opinie co do charakteru ewentualnych obrażeń ciała i przyczyny zgonu, w tym na badanie krwi pod kątem zawartości alkoholu.
Obecnie nie ma osoby podejrzanej, która mogłaby przyczynić się do śmierci Henryka M. Jako bardziej prawdopodobna pod uwagę brana jest śmierć z przyczyn naturalnych. M. chorował na serce. Kilka miesięcy temu wrócił ze szpitala. Wiadomo, że nadużywał alkoholu, co mogło pogorszyć stan jego zdrowia.
Pijany z narkotykami szalał z maczetą
Pomocnym dowodem jest film nagrany telefonem komórkowym przez młodego mieszkańca gminy Czarna Dąbrówka. Jednak według prokuratury nagranie może nie mieć związku ze zgonem.
- Mężczyzna nie miał widocznych, zewnętrznych obrażeń ciała - podkreśla prokurator Rokicka-Ostapko. - Kręcenie filmu można oceniać w kategoriach etycznych, ale na ile mógł mieć związek ze zgonem, to na ten temat nie chciałabym się wypowiadać - dodaje.
Co mówią bezpośredni świadkowie zdarzenia? Przeczytasz w piątek 21.10 w Dzienniku Powiatu Bytowsiego.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?